Odkąd piszę w Internecie zawsze robiłem to pod czyimś szyldem a od dziś mam bloga. Znajdziecie Państwo w nim zdjęcia, filmy, nagrania głosowe. Państwo będą mogli komentować i polemizować, wyrażać opinie i sugestie, oburzenie i zachwyt i złość. Nie będę cenzurował komentarzy. Wiem, że może stać się to powodem różnorodnych przykrych dla mnie konsekwencji, ale jak mówił Nietzsche: "Jak ktoś żyje z tego, że zwalcza wroga, jest zainteresowany tym, aby wróg pozostał przy życiu".
wtorek, 29 kwietnia 2008
Uwaga - instrukcja
W związku z licznymi sygnałami, iż mają Państwo problem z wejściem na moją stronę informuję, iż ja sam mam podobny problem. To, że nie można wejść jest Państwa winą! Zasada jest prosta: jak blog czyta ponad 30 osób na raz, to nie da się - za Chiny wciąż Ludowe - wejść od strony głównej. Trzeba wówczas wchodzić sposobem. Biorą Państwo np. google.pl i tam wpisują - Mazulewicz show. Potem tylko kliknąć na pierwszą pozycję i jesteśmy w domu. Proste? No, to dziękuję za wysłuchanie wykładu. Rachunki za doradztwo dostarczy Państwu komornik.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz