Całkiem dobrze wygląda sytuacja naszych juniorów dowodzonych przez Sławomira Małyszczyka. W rundzie jesiennej rozegrali oni 5 meczy. Aż czterokrotnie przeciwnik musiał uznać wyższość naszych juniorów. W chwili obecnej mają oni 12 punktów zdobytych i 3 stracone. W sobotnim pojedynku z „Sokołem” Niechlów nasi juniorzy po ciężkiej walce wygrali 3 do 2. Dwie bramki strzelił Sebastian Kotarski. Były to piękne gole, strzelone z rzutu wolnego, tzw. „pajęczynki”. Dobrze chociaż, że nasza piłkarska młodzież nie przynosi nam obciachu.
Odkąd piszę w Internecie zawsze robiłem to pod czyimś szyldem a od dziś mam bloga. Znajdziecie Państwo w nim zdjęcia, filmy, nagrania głosowe. Państwo będą mogli komentować i polemizować, wyrażać opinie i sugestie, oburzenie i zachwyt i złość. Nie będę cenzurował komentarzy. Wiem, że może stać się to powodem różnorodnych przykrych dla mnie konsekwencji, ale jak mówił Nietzsche: "Jak ktoś żyje z tego, że zwalcza wroga, jest zainteresowany tym, aby wróg pozostał przy życiu".
poniedziałek, 6 października 2008
Klęska i zwycięstwo
Całkiem dobrze wygląda sytuacja naszych juniorów dowodzonych przez Sławomira Małyszczyka. W rundzie jesiennej rozegrali oni 5 meczy. Aż czterokrotnie przeciwnik musiał uznać wyższość naszych juniorów. W chwili obecnej mają oni 12 punktów zdobytych i 3 stracone. W sobotnim pojedynku z „Sokołem” Niechlów nasi juniorzy po ciężkiej walce wygrali 3 do 2. Dwie bramki strzelił Sebastian Kotarski. Były to piękne gole, strzelone z rzutu wolnego, tzw. „pajęczynki”. Dobrze chociaż, że nasza piłkarska młodzież nie przynosi nam obciachu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz