czwartek, 20 marca 2008

Masełko do podziału!

W dniu wczorajszym miałem niewątpliwą przyjemność uczestniczyć w posiedzeniu Komisji Oświaty, Kultury i Sportu Rady Powiatu. Komisja ta, której przewodniczy najmłodszy radny powiatowy - Marek Biernacki - zajęła się m.in. zaopiniowaniem nowych stawek najmu za lokale będące własnością samorządu powiatowego, które opracował Zarząd Powiatu. Mnie najbardziej interesowała sprawa wysokości opłat dla firmy medycznej "Temed" oraz firmy dentystycznej Donaty Szulc, które to zakłady najmują pomieszczenia w tzw. "starej przychodni".
Zarząd zaproponował wysokość stawki minimalnej na poziomie 2,70 zł/1 m kw. Jak Państwa informowałem, nie tak dawno podniesiono wyżej wymienionym firmom wysokość stawki za 1 m kw. do poziomu 5,20 zł. Kwota ta jest, zaprawdę powiadam Wam, śmieszna. Proszę porównać to z wysokością kontrakty "Temedu" z NFZ, który na rok 2008 wynosi 526 669,38 zł. Propozycja Zarządu była absolutnie nie satysfakcjonująca i wykazuje na rażący brak troski o nasze interesy. Zarząd potraktował firmy medyczne na równi z instytucjami oświatowymi i kulturalnymi. Także dziwny i pozbawiony głębszego sensu jest zapis, iż organizacje społeczne nie prowadzące działalności gospodarczej mają mieć stawkę za 1 m kw. w wysokości 5,40 zł/1 m kw.
Propozycja Zarządu dotycząca stawek dla firm medycznych nie spotkała się ze zrozumieniem członków Komisji. Przewodniczący Komisji - Marek Biernacki - zaproponował, by potraktować działalność firm medycznych w kategoriach usług. w dyskusji stwierdzono, iż ochrona zdrowia jest biznesem i tak powinna być traktowana. Żadna firma medyczna nie prowadzi przecież działalności charytatywnej. Marek Biernacki zaproponował, by stawka wyjściowa dla tego rodzaju usług wynosiła 8,10 zł/1m kw. Komisja odniosła się do propozycji swojego Przewodniczącego ze zrozumieniem i pozytywnie ją zaopiniowała.
Bardzo cieszy fakt, iż kilku radnych zrozumiało ten prosty fakt, iż samorząd powiatowy nie jest "Caritasem". Na najmie musimy zarabiać a nie dokładać, jak to miało miejsce dotychczas. Do utrzymania "starej przychodni" w roku 2007 dokładaliśmy a firmy medyczne żyły jak "pączuszki w maśle". Wszystko wskazuje na to, iż przyjdzie im podzielić się tą omastą z nami.
Bardzo ciekawi mnie czy na najbliższej sesji propozycja złożona przez Marka Biernackiego przejdzie. Czy znowu napotkamy na opór ludzi, dla których "Temed" jest ważniejszy niż dobro naszej wspólnoty samorządowej. (x)

Brak komentarzy: