środa, 2 czerwca 2010
Pokuta będzie lżejsza?
Pismo tej treści odczytał podczas ostatnie sesji Rady Powiatu wiceprzewodniczący Edward Szendryk. Sprawa jest powszechnie znana i opisu nie wymaga. Z różnych źródeł napływają informację, które tworzą pewną mozaikę, z której już można się co nieco dowiedzieć.
I tak już zakończyła się faza śledztwa polegająca na przesłuchaniu świadków w tej sprawie. 27 lutego br. Beata Pona składała obszerne wyjaśnienia na ten temat w wiadomym organie.
Wróbelki ćwierkają, iż Beata Pona zwróciła się z prośbą o dobrowolne podanie się karze. Wszystko wskazuje na to, iż mogło to nastąpić już na etapie śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Rejonową w Głogowie. Nazywa się to „ugodą z prokuratorem”. Taką możliwość dopuszcza art. 335 kodeksu postępowania karnego. Przepis ten powiada, iż już na etapie przesłuchania przez prokuratora może on umieścić w akcie oskarżenia wniosek o wydanie wyroku skazującego bez prowadzenia rozprawy.
Beata Pona ma też inną możliwość. Art. 387 kodeksu postępowania karnego mówi, iż oskarżony/oskarżeni może złożyć wniosek o wydanie wyroku bez przeprowadzenia rozprawy.
Należy pamiętać o tym, iż takie załatwienie sprawy z prokuratorem ma dla oskarżonego poważne walory. Na tym etapie może on negocjować karę z prokuratorem, i w ten sposób mieć wpływ na jej wysokość. W zwykłym procesie natomiast takiej możliwości jest pozbawiony.
W tej sytuacji wyrok może zapaść już podczas pierwszej rozprawy, gdyż nie trzeba przesłuchiwać świadków.
Jak jest naprawdę dowiemy się niebawem, bo z całą pewnością jeszcze w tym miesiącu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz