poniedziałek, 30 czerwca 2008

List do Ojca Powiatu

No to dzisiaj mamy dzień na korespondencję. W Czerninie Dolnej piszą, to i ja nie mogę być gorszy. Tym bardziej, że w nocy sen miałem. Przyśniło mi się, że w naszym samorządzie powiatowym jest normalnie. Koszmarny to był sen, bo gdyby było normalnie, to o czym ja bym pisał? Aby jednak choćby zbliżyć się do pożądanego ideału "coś" mi się przypomniało. I to niewielkie „coś” postanowiłem znowu poruszyć.
Przewodniczący
Rady Powiatu
Pan
Władysław Stanisławski

Z wielką nieśmiałością zwracam się do Pana w sprawie mojego pisma, które skierowałem na ręce Pana w miesiącu kwietniu 2008 roku. Wiem, iż jest Pan człowiekiem ogromnie zajętym i zaabsorbowanym problemami jakie na Panu ciążą w związku z pełnioną funkcją. Cały powiat na głowie – to nie w kij dmuchał.
Ośmielam się – z pokorą – przypomnieć Panu, iż w piśmie tym pragnąłem, by wyjaśnił Pan mi prawomocność zasiadania w Radzie Powiatu radnego Edwarda Szendryka (dla przypomnienia: podczas obrad prowadzonych przez Pana siedzi po Pana lewej stronie).
Jak Panu jest wiadomo radny Edward Szendryk jest zameldowany na pobyt stały w Lesznie a na pobyt czasowy w Górze. Dysponuje Pan opinią prawną w tej sprawie, której treści nie będę publicznie rozgłaszał. Uchylę jedynie rąbka tajemnicy i stwierdzę, że w świetle tejże opinii będziemy mieli nowego radnego.
Nie powiem, że mnie to martwi, bo nie lubię obłudy. Byłbym Panu dozgonnie zobowiązany, gdyby przystąpił Pan do wykonania nałożonych na Pana – przez ustawę o samorządzie powiatowym – czynności prawnych, które winien Pan był przeprowadzić w ciągu 30 dni od otrzymania mojego pisma. Rozumiem, że nawał zajęć spowodował niezamierzone zaniechanie i w ten sposób – całkowicie przypadkowo oczywiście – sprawa nie znalazła należytego końca.
Ze swojej strony mogę zaoferować Panu pomoc – całkowicie bezinteresowną – polegającą na napisaniu odpowiedniej uchwały dotyczącej tej kwestii, tak by na najbliższej sesji Rady Powiatu można było Edwarda Szendryka spuścić, znaczy wygasić mandat.
Z wyrazami najgłębszego szacunku, poważania, podziwu Pana oddany wielbiciel:

Robert Mazulewicz

Brak komentarzy: