Za dwa dni będziemy obchodzili 55 rocznicę zajęcia naszego miasta przez wojska sowieckie. Data 28 stycznia związana jest z komunikatem wojennym Naczelnego Dowództwa Armii Radzieckiej:
„Na północ i północny – zachód od Rawicza wojska radzieckie opanowały na terytorium Polski miasta: Gostyń, Leszno i Poniec oraz na terytorium Niemiec miasto Górę (Guhrau).”
We wspomnieniach ówczesnych mieszkańców miasta znajdziemy jednak inną datę pojawienia się żołnierzy sowieckich na ulicach naszego miasta.
Książka „Heimatbuch des Kreises Guhrau/Schlesien” zawiera m.in. wspomnienia Gűntera Raspersa, który był mieszkańcem Góry. Czytamy tam: „Góra, niedziela 21 stycznia 1945 roku. (…) Kto tej niedzieli stwierdziłby, że 23 stycznia, a więc pojutrze, pierwszy sowiecki czołg wjedzie kamienistą drogą do naszego miasteczka, tego nie uznano by z pewnością za normalnego, być może nawet by go zamknięto.”
21 stycznia ok. godz. 16 mieszkańcy Góry usłyszeli głos dobiegający z głośnika umieszczonego na balkonie rausza: „że jutro, tj. w poniedziałek, do godziny 10,00 miasto ma być opróżnione.”
Rozpoczęła się ewakuacja mieszkańców Góry.
Po ich wyjeździe w mieście pozostał tylko Volkssturm, któremu dowodził leśniczy rewirowy – Klatte. We wspomnieniach czytamy: „Główna kwatera tej kompanii mieściła się w rauszu. Oprócz Volkssturmu w Górze stacjonowała też jedna niewielka jednostka Wehrmachtu. Jej zadaniem było pilnowanie magazynu części zamiennych i zakładu remontowego Luftwaffe na Bahnhofsstrase (obecna ulica Dworcowa), a w razie konieczności to i strategicznie istotne dokumenty mieli wysadzić w powietrze. W piwnicy ratuszowej, w ratuszu i w „Drei Kronem” (hotel ten znajdował się w rynku i bezpośrednio przylegał do rausza) był wielki ruch, wiecznie ktoś przychodził i odchodził. W międzyczasie przeciekło też, że w przeciągu kilku godzin Ruski może wejść do Góry! Góra stała się miastem frontowym (…).
We wtorek 23 stycznia 1945 roku kompania Volkssturmu ustawia się w szeregu przed ratuszem. Rozkaz do wymarszu w kierunku wieży ciśnień na Berwaldzie (Oberwald – tak ówcześni górowanie nazywali las, który znajduje się za basenem i wodociągami). Góra miała zostać oddana Rosjanom bez walki.
Gdy kompania dotarła do wieży ciśnień i znajdowała się na ścieżce w kierunku Oberwaldu, mężczyźni usłyszeli detonacje dobiegające z gazowni i magazynów części zamiennych znajdujących się w mieście. To oddział Wehrmachtu wykonał swoje zadanie.
Specjalna jednostka z oddziału szturmowego wróciła jeszcze przez Oberwald do miasta. Później, w Osetnie Wielkim, dołączyli oni z powrotem do Volkssturmu. 23 stycznia 1945 roku jednostka ta zobaczyła pierwszy sowiecki czołg w Górze. Czołg ten skręcał z kamienistej drogi koło Turka na Breslauer Strasie (dzisiejsza ulica Wrocławska). Tam się zatrzymał i część załogi wysiadła. Jeden strzał w tamtym kierunku nakłonił Sowietów do schronienia się w rynsztoku. A kompania Volkssturmu w tym samym czasie dalej maszerowała."
Dokąd maszerowała kompania Vilksstrumu? – o tym jutro!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz