Urzędy Stanu Cywilnego posługują się pojęciem „rejestracji zdarzenia” „Zdarzeniem” są: zgon, narodziny, ślub. Jeżeli mieszkaniec z Góry kończy swój żywot np. w leszczyńskim szpitalu, to tamtejszy USC odnotowuje to „zdarzenie” u siebie a nasz USC jest o tym powiadamiany. To samo dotyczy narodzin i ślubów. Stąd też ilość „zdarzeń’, które zostały zarejestrowane przez dwa USC działające na terenie naszego powiatu nie musi dotyczyć tylko mieszkańców powiatu górowskiego.
Z tabelki widać, iż wzrosła ilość małżeństw zawartych w roku 2009 w stosunku do roku ubiegłego. Nieźle wyglądają też przyjścia na świat, bo wiadomo, że wiosną poczęć jest więcej (Imć Onufry Zagłoba mawiał: „wiosna to taka pora roku, że wiór do wióra afekt czuje”).
Z drugiej strony niepokojąco wzrosła też liczba zgonów. Ale w odróżnieniu od poczęć na to wpływu – niestety! – nie mamy.

Kierowniczce USC w Górze - Urszuli Szmydyńskiej oraz Katarzynie Smolarskiej z UMiG w Wąsoszu bardzo dziękuję za udostępnienie danych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz