środa, 26 sierpnia 2009

Wyjaśnienia z IPN

W związku z materiałami IPN – u, które zamieściłem na swoim blogu należy się Państwu kilka słów wyjaśnienia.
Zacznijmy od burmistrza i starościny. W świetle dokumentacji zachowanej w IPN osoby te są czyste jak łza.
Zajmijmy się teraz danymi dotyczącymi wicestarosty Tadeusza Bireckiego.
Spoglądając na jego kartę niewiele można zrozumieć. Ja również nic z tego nie rozumiałem, więc odwołałem się do pomocy fachowców. Wykonałem telefon do IPN – u, by zawarte na karcie informacje odszyfrować.
Pracownik archiwum IPN – we Wrocławiu w sposób wyczerpujący objaśnił mi tajemnicze zapisy użyte w dokumencie dotyczącym Tadeusza Bireckiego.
I tak, tajemnicze trzy literki „MOB” oznaczają, iż Tadeusz Birecki dopuszczony został do prawa wchodzenia w tajemnice państwowe.
Zdanie: „(Sekcja „C” Wydział Zabezpieczenia Operacyjnego KWMO [WUSW] Leszno” oznacza, iż teczkę o dopuszczeniu Tadeusza Bireckiego przekazano do archiwum (symbol archiwum – „C”). Tak więc Tadeusz Birecki nie był współpracownikiem tajnych służb PRL.
A jak starsi Czytelnicy pamiętają wówczas nieomal. Wszystko było tajemnicą państwową, której ujawnienie groziło w ustrój i PRL. Absurdy sięgnęły wówczas szczytów Himalajów i nawet znacznie je przewyższyły.

Z burmistrzem Wąsosza sprawa przedstawia się zgoła odmiennie. Wg informacji uzyskanych w IPN – oddział Wrocław – są niejasności dotyczące złożonego przez Zbigniewa Stuczyka oświadczenia lustracyjnego. IPN ma następujący tryb postępowania. Każde oświadczenie lustracyjne badane jest pod względem jego zgodności z materiałami znajdującymi się w archiwum IPN. Jeżeli odbiega ono od dokumentów będących w posiadaniu archiwum IPN sprawa ląduje na biurku prokuratora IPN-u. Taka sytuacja ma miejsce w przypadku Zbigniewa Stuczyka – o czym poinformowała mnie prokurator Elżbieta Kozłowska-Włodarek. „W chwili obecnej – stwierdziła pani prokurator – prowadzona jest kwerenda w sprawie zgodności złożonego oświadczenia lustracyjnego pana Zbigniewa Stuczyka z dokumentami zachowanymi w archiwum IPN”.
Zbigniew Stuczyk – wg dokumentów z archiwum IPN – zarejestrowany został jako TW „Lotos”. Miało to miejsce podczas pełnionej przez niego zasadniczej służby wojskowej. Zbigniew Stuczyk powołany został do jej odbycia 25 stycznia 1982 roku. Powołano go do jej odbycia w Mińsku Mazowieckim do jednostki o nazwie Centralny Ośrodek Szkolenia Wojskowej Służby Wewnętrznej im. Feliksa Dzierżyńskiego. Po półrocznym szkoleniu Zbigniew Stuczyk pełnił służbę wojskową w Poznaniu.
Oddział III, który miał dokonać werbunku Zbigniewa Stuczyka, zajmował się: „zwalczaniem dywersji ideologicznej” wśród żołnierzy odbywających zasadniczą służbę wojskową. Z informacji zawartej w aktach IPN wynika, iż TW „Lotos” miał za zadanie: „rozpoznawanie żołnierzy prezentujących negatywną postawę polityczną”.
To tyle, co można powiedzieć na ten temat wg stanu wiedzy na dzień dzisiejszy w tej sprawie.

Brak komentarzy: