środa, 15 grudnia 2010

Kosztowny puch

Postać z kultowego filmu Barei „Miś” - palacz w kotłowni prowadzący melinę. Cytat: „Ja rozumiem, że wam jest zimno, ale jak jest zima, to musi być zimno! Pani kierowniczko, takie jest odwieczne prawo natury”.

I w zgodzie z tymże „odwiecznym prawem natury” mamy zasypane śniegiem drogi. To najprostsze wytłumaczenie tego stanu rzeczy. Można dołożyć drogowcom i powiedzieć, że ponownie zaskoczyła ich zima. W poprzednim i tym roku jak widać w telepatrzydle nie tylko naszych drogowców, ale i ich kolegów w nieomal całej Europie.

Powiatowy Zarząd Dróg ma w swojej gestii zimowe utrzymanie 101 km dróg wojewódzkich i ok. 250 km dróg powiatowych. Do wykonania tego zadania PZD dysponuje 11 pracownikami fizycznymi. Własnego sprzętu też nie ma za dużo. Własnością powiatu są 3pługi ciągnikowe. W tej sytuacji sprzętowej co roku, w drodze przetargu, wyłaniany jest podmiot, który ma również utrzymywać drogi w okresie od początku listopada do końca kwietnia. W tym roku przetarg wygrała firma „Drogomel”.

I tak dla przykładu – wczoraj, na drogach powiatowych i wojewódzkich pracowało od popołudnia 14 jednostek sprzętu, jak to określają drogowcy. Śnieg usuwało: 8 pługów samochodowych, 3 koparko – ładowacze i 3 pługi ciągnikowe. Na drogi rzucono wszystko czym PZD dysponuje. Więcej nie ma i nie będzie.

Jak Państwa informowałem Zarząd Powiatu przyznał za czasów starosty Jana Kalinowskiego PZD 200.000 zł w związku z tym, że jednostka ta było bosa, goła i wesoła. Dyrektor PZD Andrzej Łaszewski na ostatnią chwilę „organizował” dostawy soli i żwiru. Udało mu się to załatwić nieomal w przeddzień pierwszych opadów śniegu.
Z tych 200.000 zł PZD pozostało na miesiąc grudzień ok. 186.000 zł. Ok. 54.000 z tej kwoty wydane zostanie na płace i pozostanie 132.000 zł na walkę ze śnieżnym szaleństwem.

Przy takiej pogodzie, jaka panuje dzisiaj, jedna doba odśnieżania kosztuje ok. 15.000zł. „Normalna” zimowa aura, czyli rzadkie opady śniegu, kosztują PZD ok. 10.000 zł za dobę.

Przed zimą zakupiliśmy 300 ton soli po 300 zł za tonę. Do tego dołóżmy 900 ton żwiru po ok. 21 zł za tonę. Po zmieszaniu tych dwóch minerałów otrzymaliśmy 1200 ton mieszanki 30%, którą posypywane są drogi. Do dzisiaj wysypaliśmy na drogi ok. 800 ton mieszanki. Pozostało ok. 400 ton. Może starczy do końca roku. Jak jednak zapewnia dyrektor PZD Andrzej Łaszewski: „Nie ma obawy, by soli i żwiru nam zabrakło. Dostawy są zapewnione i w każdej chwili możemy ściągnąć ich niezbędną ilość”.

Jednocześnie dyrektor PZD przypomina, iż: „W przypadku, gdy temperatura jest niższa niż minus 6 stopni mieszanka nie działa. Sól, przy temperaturze minus 7 stopni traci swoje właściwości i staje się na drodze bezużyteczna. Jej sypanie w takich warunkach nie ma sensu”.

Jak odbywa się odśnieżanie. Corocznie Zarząd Powiatu (w październiku) przyjmuje „Plan zimowego utrzymania dróg wojewódzkich i powiatowych”. Dokument ten opracowany jest przez PZD na podstawie ustawy o drogach publicznych. W „Planie” znajduje się wykaz dróg przewidzianych do odśnieżania oraz standardy naszych dróg. Poniżej mają Państwo tabelę z podstawowymi danymi na temat tych dróg.

Niektóre z dróg nie będą odśnieżane nigdy. Nie przewiduje tego „Plan”. Tak dzikiej się w przypadku następujących odcinków dróg:
Żuchlów – Szaszorowice,
Sławęcice – Strumienna,
Jastrzębia – Strumienna,
Nowa Wioska – Łęgoń,
Chróścina – Czernina (poza miejscowościami),
Wierzawice Małe – Wierzawice Wielkie,
Zbaków Górny – Zbaków Dolny,
Cieszyny - Psary,
Pobiel – Zubrza – granica powiatu.

W sumie nie odśnieża się ok. 28 km dróg powiatowych.
Poniżej zamieściłem tabele, które wyjaśnią Państwu zasady jakimi kieruje się PZD w okresie zimy. Życzę miłej lektury a drogowcom dni bez opadów śniegu. Chociaż śnieg sprawia dużą frajdę i miło jest zasiadać do świątecznego stołu przy wirujących płatkach za oknem, to jest to jednak jak Państwo widzą, przyjemność dość droga. A stan finansów powiatu, jaki jest – każdy widzi. Śnieg może nas załatwić na amen.











Brak komentarzy: