niedziela, 20 stycznia 2008

Memoriał w "Olimpii"

20. stycznia 2008 r w hali "Olimpia" odbył się III Memoriał im. Franciszka Gajewskiego. Przypomnieć należy, iż Franciszek Gajewski (ur. 1949) swoją piłkarską przygodę rozpoczął w 1962 roku w LZS Glinka. Od 1968 roku grał w Huraganie Witoszyce a od 1971 w Pogoni Góra. Po zakończeniu czynnego uprawiania piłki nożnej został trenerem młodzieży w górowskim klubie. Był trenerem do 1999 roku, w tym wiele lat prowadził 1. zespół Pogoni. W sezonie piłkarskim 1999/2000 prowadził zespół Zjednoczeni Chróścina. Krótko pracował też w zespole Korony Czernina. W rundzie jesiennej 2004/05 prowadził zespół trampkarzy naszej Pogoni. Młodzi piłkarze zajęli wówczas znakomite 2. miejsce w silnej 3. grupie OZPN Legnica. 27. grudnia 2004 roku nieoczekiwana śmierć zabrała tego wielkiego pasjonata piłki nożnej i działacza społecznego w celu kontynuowania działalności na niebiańskich boiskach.
Do rywalizacji przystąpiło 5. zespołów: Pogoń Góra I (seniorzy), Pogoń Góra II (juniorzy), Sokół Niechlów, LZS Glinka, Korona Czernina. Faworytem memoriału wydawał się być zespół Korony Czernina, który w dwóch poprzednich memoriałach odniósł zwycięstwo. Rywalizacja rozpoczęła się od meczu Pogoni Góra I z Pogonią II. Poniżej wyniki poszczególnych meczów:
Pogoń Góra I - Pogoń Góra II: 1 :0
Sokół Niechlów - LZS Glinka: 2 : 1

Korona Czernina - Pogoń Góra I: 3 : 0
Pogoń Góra II - Sokół Niechlów: 1 : 2
LZS Glinka - Korona Czernina: 2 : 0
Pogoń Góra I - Sokół Niechlów: 0 : 2
Pogoń Góra II - LZS Glinka: 1 : 1

Sokół Niechlów - Korona Czernina: 0 : 1

LZS Glinka - Pogoń Góra I: 0 : 1
Pogoń Góra II - Korona Czernina: 0 : 2

Niezwykłych emocji dostarczył finał, w którym spotkały się drużyny Sokoła Niechlów i Korony Czerniny. W normalnym czasie gry był remis (2 : 2). Zgodnie z regulaminem doszło do wykonywania rzutów karnych. Seria pierwszych pięciu rzutów karnych przyniosła również remis: 4 : 4. Rozstrzygnięcie nastąpiło w kolejnej rundzie i w rezultacie piłkarze z Niechlowa wygrali 5 : 4.
1. miejsce zajął zespół Sokoła Niechlów, który wygrał 3 spośród 4 meczy i zdobył 9 pkt. Drugą drużyną memoriału została Korona Czernina a 3. Pogoń Góra I. Czwarte miejsce zajęli piłkarze LZS - u Glinka. Miejsce ostatnie zajęli nasi juniorzy.


Występujące w memoriale drużyny naszej Pogoni nie popisały się w turnieju. Seniorzy grali fatalnie. Nie angażowali się w walkę, byli mało dynamiczni, zbyt ociążali a przez to mało zwrotni. Gubili się w sytuacjach podbramkowych i oczekiwali, że piłka sama do nich trafi. Trener seniorów - Sławomir Kowalski - nie szczędził swoim podopiecznym słów gorzkiej krytyki i licznych uszczypliwości, które przyjemne nie były.
Całkowicie inną sprawą jest postawa naszych juniorów. Walczyli z dużym zaangażowaniem, ale tego dnia brakowalo im szczęścia. Chłopcy są szybcy, zwrotni, dobrze wyszkoleni technicznie i widać, że im się po prostu chce grać. Dzisiaj brakowało im szczęścia.

Całkowicie przypadkowo LZS - owi Glinka udało się z naszymi zremisować. Przewaga w tym meczu naszych juniorów była widoczna i piłkarze z Glinki z ulgą przyjęli końcowy gwizdek. W meczu z Koroną Czerniną stworzyli 6 - 7 stuprocentowych sytuacji podbramkowych, ale na drodze do sukcesu stanął fenomenalnie broniący bramkarz rywali. Obserwując grę juniorów Pogoni widać dobrą pracę ich trenera - Andrzeja Rogali. Jeżeli chłopcy się ograją, nabiorą pewności siebie i większej odporności psychicznej, to 1. zespół Pogoni doczeka się wartościowych zawodników.

1 komentarz:

santiago pisze...

to bym dobry turniej tylko szkoda że w finale przegraliśmy z Niechlowem 2:0 i zajęliśmy 2 miejsce naprawde wielka szkoda