poniedziałek, 22 czerwca 2009

Skatepark w dwóch odsłonach

Mamy wyraźnego pecha jeżeli chodzi o skatepark, który to niefart związany jest z brakiem wykonawcy. Chętni do budowy skateparku są, ale cena jaką oferują jest niebotyczna. 27 maja unieważniono przetarg, do którego przystąpiło dwóch chętnych. Gmina przeznaczyła na realizację tego zadania 180.531,28 zł. Po otwarciu ofert okazało się, że firma “Dombud” z Gliwic chciała wykonać to zadanie za znacznie wyższą kwotę – 470.095,99 zł. Było to o 160% więcej niż kwota, którą posiadaliśmy na tę inwestycję.

Oferta Przedsiębiorstwa Inwestycji Budowlanych z Leszna była nieco niższa (387.593,23 zł), ale również powyżej naszych możliwości (115%). W tym przypadku unieważniono przetarg i rozpisano nowy.
Odbył się on 16 czerwca. Do przetargu przystąpiły dwie firmy. Gliwicki “Dembud” tym razem nieco spuścił z tonu i przedstawił cenę – 455.299,82 zł. Jego rywal – konsorcjum “Techramps” z Krakowa i BIP z Leszna przedstawili cenę niższą – 393.257,40 zł. Kwoty te były jednak powyżej naszych możliwości.

Ponieważ budowa skateparku była młodzieży obiecana i zapisana w planie inwestycyjnym na ten rok, a słów na wiatr rzucać nie można zdecydowano, iż skatepark będzie wykonany w dwóch etapach. Rada Miejska postanowiła, iż w tym roku wykonana będzie nawierzchnia, a w roku przyszłym obiekt zostanie wykończony, wyposażony i oddany do użytku.

Na ostaniej sesji dokonano niezbędnych zmian w budżecie gminy. Decyzją radnych – na wniosek burmistrz Ireny Krzyszkiewicz - przeznaczono na ten cel w roku 2009 kwotę 100.000 zł. W roku 2010 ogłoszony zostanie przetarg na zakup urządzeń do skateparku. Być może rozłożenie tej inwestycji na 2 lata pozwoli na zmniejszenie kosztów jej realizacji. Pamiętać należy, iż do skateparku dołożyła się fundacja istniejąca przy KGHM, która przeznaczyła na ten cel 20.000 zł.

Pewne jest, że skatepark powstanie. Szkoda, że nie tak szybko jak wszyscy sądziliśmy, ale na to wpływu nie mamy. Gdybyśmy mieli więcej pieniędzy ... . Cóż tu jednak gdybać?! Zawołany mówca - Władysław Gomułka - też ongiś gdybał mówiąc: “gdybyśmy mieli więcej blachy,wyprodukowalibyśmy więcej konserw, ale nie mamy mięsa!”.

Brak komentarzy: