Bardzo dobre wiadomości nadeszły z Urzędu Marszałkowskiego we Wrocławiu. 9 grudnia dokonano preselekcji wniosków złożonych w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego. Preselekcja dokonana została zgodnie z kryteriami oceny i wyboru propozycji projektów w trybie systemowym zatwierdzonymi przez Komitet Monitorujący Regionalny Program Operacyjny dla Województwa Dolnośląskiego na lata 2007-2013.
Nasza gmina złożyła wniosek o dofinansowanie budowy nowej siedziby Ośrodka Rehabilitacji Dzieci Niepełnosprawnych, który ma powstać w Górze na osiedlu Kazimierza Wielkiego. W budżecie gminy na realizację tego zadania przewidziano kwotę 4.750 mln zł. Budowa ma się rozpocząć w przyszłym roku. Obiekt ma mieć powierzchnię 1008,65 m kw.
Włodarze gminy złożyli wniosek o dofinansowanie tego przedsięwzięcia z Regionalnego Programu Operacyjnego, w ramach Działanie 8.1. „Poprawa jakości opieki zdrowotnej”.
Przedstawiony przez nas koszt inwestycji wynosił 4.974.804,26 zł. Nasz wniosek zyskał wstępną akceptację i przeszedł do dalszej selekcji. Pozytywnie rozpatrzono 39wniosków - negatywnie 56.
Wnioskujemy o dofinansowanie w wysokości 2.092.396,01 zł. Stanowi to 42% kosztów tej niezwykle potrzebnej inwestycji.
Wypada pogratulować burmistrz Irenie Krzyszkiewicz i wszystkim ludziom zaangażowanym w stworzenie tego wniosku sukcesu. Należy tu dodać, że nasz projekt został bardzo wysoko oceniony przez fachowców. Jego wielką zaletą jest to, że wpisuje on się w „Strategię Rozwoju Województwa Dolnośląskiego”, która określa ramy rozwoju naszego województwa do roku 2020. Złożony przez nas wniosek otrzymał adnotację, iż jest: „znaczący" w tej strategii. Taką opinię otrzymało 27 spośród 39 przyjętych do preselekcji wniosków. Jest to o tyle istotne, iż wartość 39 propozycji projektów stanowi wysokości 163,96 % dostępnej alokacji w tym naborze (24.150.336 zł). 12 wniosków otrzymało adnotację: „średni”. Jak wiec widać zwiększa to nasze szanse na uzyskanie pieniądz z RPO.
W ogólnej skali punktacji nasz wniosek otrzymał 25 punktów na 30 możliwych, co dało mu 12 pozycję na liście. To się bardzo miło czyta.
Szkoda tylko, że nasz Szpital nie złożył wniosku, bo wśród 56 odrzuconych nie znalazłem naszego. Jak widać Bob Budowniczy i jego ekipa nie potrafią nawet zawalczyć. Zresztą, po co walczyć? Nie będzie kasy – weźmie się kredyt! Niech Państwo wejdą na stronę Urzędu Marszałkowskiego i sobie przeczytają kto starał się o pieniądze. Nawet Niepubliczne zozy. Tylko u nas – w starostwie – nikomu się nic nie chce. To po to zatrudniano rzekomych – jak teraz się okazuje – fachowców o pozyskiwania funduszy unijnych? A przecież – wg słów „Bukietowej” – mieliśmy po nie „szeroko sięgać”. Podejrzewam, że ani Bob Budowniczy, ani też „Bukietowa” nie rozróżniają kredytu bankowego od funduszy unijnych. Ale czego można żądać od członkini „SamejBronki” i zakonspirowanego wielbiciela nieboszczki „SamejBronki”.
czwartek, 11 grudnia 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz