poniedziałek, 20 kwietnia 2009

Jeszcze nie dzisiaj

Wyjaśnijmy jak na dzień dzisiejszy przedstawia się sytuacja na naszych dwóch boiskach w trakcie budowy.
Dzisiaj o godzinie 13 odbyła się na boisku przy „Jedynce” kontrola stanu technicznego tego obiektu. Od razu zaznaczam, iż nie był to odbiór. Komisja oglądnęła obiekt, wyraziła swoje uwagi i zastrzeżenia do wykonanych prac i przedstawiła swoje oczekiwania. W takiej sytuacji sprawdza się zgodność wykonania ze specyfikacją wynikającą z zamówienia. Jak poinformował mnie naczelnik Wojciech Domański (Wydział Realizacji Inwestycji) wszystko wskazuje na to, iż odbiór obiektu nastąpi w okresie najbliższych dwóch tygodni. Być może będzie to wcześniej, ale aby nie szarpać sobie nerwów przyjmijmy ten pierwszy termin jako bardziej prawdopodobny. Pamiętać należy, iż wykonawca z tytułu nieterminowego wykonania robót będzie miał pomniejszoną kwotę do zapłaty o ok. 110 tys zł.

Również dzisiaj (godz. 14) przystąpiono do odbioru „orlika”. Na placu budowy zjawiła się komisja, która przystąpiła do oględzin obiektu. Należy dodać, iż poprzednia próba odbioru zakończyła się fiaskiem. Komisja zamierzająca odebrać obiekt 10 kwietnia spostrzegła 28 usterek, które uniemożliwiały uznanie inwestycji za zakończoną. Sporządzono wówczas protokół tych usterek, których usunięcie zalecono i w dzisiaj sprawdzano, co zostało zrobione.

Na zaproszenie naczelnika Wojciecha Domańskiego obserwowałem przebieg odbioru. Najpierw komisja stwierdziła fuszerkę przy wykonaniu ogrodzenia. W chwilę później dojrzała zadrapania siatki ogrodzeniowej, co może spowodować jej korozję. Następnie bystre oko członków komisji zauważyło, iż bramka się nieco unosi, co może doprowadzić do obrażeń naszych młodych sportowców. Niesprawna okazała się też tablica do kosza. Dopatrzono się uszkodzenia nawierzchni boiska.

Przy oglądzie budynku socjalnego również ze strony członków komisji nie brakowało krytycznych uwag. Zauważono porysowane klamki, nieopisanie tablicy elektrycznej, brudne wykładziny, nieco uszkodzone deski klozetowe, brak zasłony w kabinie natryskowej.
Przed budynkiem socjalnym komisja zakwestionowała uszkodzone i poplamione kostki brukowe oraz wypadające z desek sęki.

Z wizji lokalnej wynikało, iż odbioru w dniu dzisiejszym nie będzie. Wykonawca musi dokonać jeszcze 9 wskazanych przez członków komisji i odnotowanych w protokole napraw.
Jak więc widać postęp jest, bo pozostało tylko 9 usterek. Wykonawca „orlików” również płaci nam odsetki. Nazbierało ich się ok. 20 tys zł.
Obserwując prace komisji muszę powiedzieć jedno: do łba mi nie przyszło, że 5 mm rysa na siatce to mankament wymagający wpisania do protokołu. Ale tu muszę przyznać rację członkom komisji: płacimy i wymagamy.













Brak komentarzy: