czwartek, 16 kwietnia 2009

Kowal zawinił - konia powiesili

Najbliższa sesja Rady Powiatu, która odbędzie się 28 kwietna ma w programie punkt, który w porządku obrad tego gremium znalazł się po raz pierwszy w ponad 10 – letniej historii. Radni będą rozpatrywali uchwałę o: „wygaśnięciu mandatu radnej Grażyny Zygan – Zeid”.
W uzasadnieniu do projektu tej uchwały przeczytać możemy: „zgodnie z art. 190 ust.1, pkt 2a u stawy z dnia 16 lipca 1998 r., Ordynacja wyborcza do rad gmin, powiatów i sejmików województw (…) Wygaśnięcie mandatu radnego następuje wskutek naruszenia ustawowego zakazu łączenia mandatu radnego z wykonywaniem określonych w odrębnych przepisach funkcji lub działalności”.

W uzasadnieniu czytamy dalej: „W miejscowości Rudna Wielka w budynku stanowiącym własność Powiatu Górowskiego prowadzi działalność spółka z o.o. VIS – MED, w której Pani Grażyna Zygan – Zeid jest udziałowcem i równocześnie zarządza tą działalnością będąc członkiem Zarządu tej spółki”.

I dalej: „W związku z powyższym w dniu 17 listopada 2008 roku pismem (…) poinformowałem Panią Grażynę Zygan – Zeid o treści art. 25b ustawy z dnia 5 czerwca o samorządzie powiatowym, który to przepis zabrania radnym powiatu między innymi zarządzaniem działalnością gospodarczą z wykorzystaniem mienia powiatu. W terminie trzech miesięcy Pani Radna miała podjąć decyzję w sprawie bądź rezygnacji z mandatu radnej bądź rezygnacji z członka Zarządu Spółki. Termin ten upłynął bezskutecznie, stąd z mocy prawa mandat radnej Powiatu Górowskiego wygasł, co potwierdza niniejsza uchwała”.

Tu należy podkreślić, iż takie postawienie sprawy jest zgodne z obowiązującymi przepisami. I nie można z tym dyskutować gdyby nie kilka „ale”, które rodzą się po bliższym przyjrzeniu się sprawie.

Grażyna Zygan – Zeid została radną w 2006 roku. W myśl obowiązujących przepisów 21 grudnia 2006 roku złożyła na ręce Przewodniczącego Rady Powiatu – Władysława Stanisławskiego – swoje oświadczenie majątkowe za rok 2006.
I tu szanowni Państwo pełna uwaga. W oświadczeniu Grażyny Zygan – Zeid znajduje się informacja, iż jest ona kierownikiem Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej z siedzibą w Wąsoszu: „VIS – MED.” Jak więc Państwo widzicie radna Grażyna Zygan – Zeid nie czyniła z tego faktu tajemnicy.

Tak samo nie robiła z faktu kierowania NZOZ w Wąsoszu w swoim oświadczeniu, które złożyła 30 kwietnia 2008 roku.

W myśl prawa oświadczenie majątkowe radnych składane są na ręce przewodniczącego Rady Powiatu. W naszym przypadku funkcję tę pełni od roku 2006 Władysław Stanisławski. To on zobowiązany jest dokonać analizy tych oświadczeń.

Co dzieje się – zgodnie z prawem – gdy mamy do czynienia z tego typu sytuacją? Przywoływana ustawa o samorządzie stwierdza wyraźnie, iż: „Jeżeli radny przed rozpoczęciem wykonywania mandatu prowadził działalność gospodarczą, o której mowa w ust. 1, jest obowiązany do zaprzestania prowadzenia tej działalności gospodarczej w ciągu 3 miesięcy od dnia złożenia ślubowania. Niewypełnienie obowiązku, o którym mowa w zdaniu pierwszym, stanowi podstawę do stwierdzenia wygaśnięcia mandatu radnego w trybie art. 190 ustawy z dnia 16 lipca 1998 r.”

Mówiąc prosto; radna Grażyna Zygan - Zeid nie powinna być radną od lutego 2007 roku.
Dlaczego się nie stało zadość prawu? A oto mnie proszę nie pytać. To pytanie musi być skierowane do Przewodniczącgo. Na nim to ciąży obowiązek weryfikacji oświadczeń majątkowych i przedstawienia wyników Radzie Powiatu do dnia 30 października każdego roku.
I taką analizę Przewodniczący przedstawił w ubiegłym roku. Tyle, że nie było w niej ani jednego słówka dotyczącego Grażyny Zygan – Zeid.

Radna nie ukrywa zresztą, iż chce nabyć budynek przechodni w Rudnej wielkiej. W tej sprawie wielokrotnie występowała do Zarządu. Zarząd zgodnie z tradycją pochylał się nad tym zagadnieniem analizował, rozmyślał i następnie przekładał wydanie zgody na następne posiedzenie. I tak „kółko Macieja”.

Burmistrz gminy Wąsosz – Zbigniew Stuczyk – w ubiegłym roku i w tym również kierował pisma w sprawie budynku w Rudnej Wielkiej. Zarząd pochylał się nad problemem, dogłębnie analizował, zastanawiał się i nie udzielał jakichkolwiek wiążących odpowiedzi.

Dla jasności trzeba wspomnieć, iż Rada Powiatu już w 2007 roku podjęła uchwałę o zbyciu budynku. Szacowano, iż z tego tytułu do kasy wpłynie ok. 200 tys. zł. Uchwała Rady nie została wykonana przez Zarząd, który pochylał się nad problemem, analizował go i decyzji o ogłoszeniu przetargu nie podjął.

A teraz mamy bombę! Przewodniczący podaje Radzie projekt uchwały o wygaszeniu mandatu. Można – i należy zapytać się – Przewodniczącego: dlaczego dopiero teraz?! Musimy pamiętać, iż Przewodniczący jest w samorządzie powiatowym od 10 lat i trudno przypuścić, iż nie wiedział on, że radna Grażyna Zygan – Zeid prowadzi działalność na mieniu starostwa. Takie opowieści między bajki włóżmy.

Nie jest tajemnicą, iż radna nie należy do sympatyków rządzącej koalicji. Trudno zresztą, by wykształcona osoba mogła utożsamiać się z „SamąBronką”. Takie przypadki zachodzą w naszym powiatowym samorządzie, ale to już problem dla psychiatrów ( z tego można niezły doktorat napisać, ba! – a może nawet habilitację!).

Co więc jest powodem, iż Przewodniczący ładuje sobie klasycznego samobója?! Bez wątpienie jest on w całej tej sprawie najbardziej winien, bo wyraźnie zaniedbał wykonania ciążących na nim obowiązków. Teraz swoje fuszerkę próbuje naprawić rękami radnych. Obawiam się jednak, iż ten numerek mu nie przejdzie.

Jeżeli zaś chodzi o odpowiedzialność, to jak swój grzech zaniedbania odpokutuje Przewodniczący? Wydaje mi się, że słowo „przepraszam” może okazać się niewystarczające. A może czas Przewodniczącego przeminął? Może jest on jak jesienny liść, który na wiosnę jest już przeżytkiem.

Brak komentarzy: