poniedziałek, 11 października 2010

Znaleźli bacik!

Prawna eskalacja na przepisy prawne pomiędzy nową koalicją a przewodniczącym w stanie dymisji Stanisławskim sięga zenitu. Dzisiaj podbijemy stawkę. Grupa radnych przeglądnęła kodeks karny i znalazła paragrafik jak znalazł na przewodniczącego. I radni nie odpuszczą, bo zgodnie doszli do wniosku, że Stanisławskiego należy ze względu na wiek i pustosłowie, którym tak obficie raczył przez ostatnią kadencję wszystkich radnych i opinię publiczną, po prostu z polityki wyeliminować.

Stanisławski okazał się wielkim szkodnikiem politycznym, który tak naprawdę jest egoistą i człowiekiem niewielkiego formatu. Dobry w grze w znaczone karty i absolutnie nietwórczy. Ot, taki odrzut z Pyralndii. Cieszy mnie fakt, iż podobno nie startuje on w najbliższych wyborach, chyba, że razem z oskarżoną, odwołaną z funkcji starościny i miłą jego sercu Beatą P. (format też niewielki).

Przepis art. 231 par. 1 k.k. stanowi, że funkcjonariusz publiczny, który przekracza swoje uprawnienia lub nie dopełnia obowiązków, a w konsekwencji działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności.
Sprawcą czynu zabronionego może być tylko i wyłącznie funkcjonariusz publiczny. Definicję kto jest funkcjonariuszem publicznym zawiera art. 115 par. 13 k.k. Między innymi są nim: poseł, radny czy sędzia.

Przekroczenie uprawnień przez funkcjonariusza publicznego ma dwie formy:

1. Gdy funkcjonariusz dokonuje czynności, która nie mieści się w zakresie jego uprawnień, ale pozostaje w związku z zakresem jego służbowej działalności (np. wydaje pozwolenia na broń osobie, która nie spełnia przesłanek wymaganych przez ustawę o broni i amunicji - osoba karana sądownie)

lub

2. Gdy niedopełnienia obowiązków, co zazwyczaj polega na zaniechaniu działań z jego strony. To zaś może przybrać formę całkowitego niewykonania ciążącego na funkcjonariuszu obowiązku lub nienależytego jego wykonania. Może też polegać na pozytywnym działaniu, jeżeli obowiązek wymagał powstrzymania się od określonych działań.

Ustalenie sposobu działania na szkodę musi wynikać z porównania zachowania funkcjonariusza publicznego z treścią i zakresem ciążących na nim obowiązków.

1 komentarz:

uturasz pisze...

Samo przekroczenie uprawnień lub niedopełnienie obowiązków przez funkcjonariusza nie wypełnia jeszcze znamion przestępstwa, choć może być podstawą odpowiedzialności służbowej lub dyscyplinarnej (por. wyr. SN z 25 XI 1974 r., II KR 177/74, OSPiKA 1976, nr 6-9, poz. 122). Do znamion tych bowiem należy działanie na szkodę interesu publicznego lub prywatnego (art. 231 § 1)