piątek, 25 lutego 2011

Spotkanie w mokrej sprawie

W poniedziałek do Góry przybędą: marszałek województwa dolnośląskiego Marek Skorupa oraz wojewoda dolnośląski Rafał Jurkowlaniec. Wizyta obu panów związana jest z pismem w sprawie tegorocznej powodzi, które skierowali do obu dostojników rangi wojewódzkiej burmistrzowie i wójtowie gmin: Milicza, Żmigrodu, Niechlowa, Wąsosza, Góry.

Pismo to krytycznie odnosiło się do sytuacji, jaka panuje na rzekach i ciekach wodnych na terenie tych gmin. Głównie chodzi o: „przeprowadzenie niezbędnych prac konserwacyjnych na rzekach i innych ciekach melioracji podstawowych”. Rzeki i cieki – co podkreślają burmistrzowie i wójtowie są: „własnością Skarbu Państwa i zarządzane są przez Dolnośląski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych”.

W piśmie włodarze gmin walili twardą i okrutną prawdę: „Wieloletnie zaniedbania w zakresie przede wszystkim odmulania koryt cieków, utrzymania wałów przeciwpowodziowych i budowli hydrotechnicznych są przyczyną notorycznego zalewania użytków rolnych, prowadzącego do wielomilionowych strat, które ponoszą rolnicy.

Szefowie gmin domagają się zapewnienia pomocy poszkodowanym rolnikom. W piśmie znajdują się przykłady wielkości szkód spowodowanych zalaniami.
W gminie Milicz szkody powyżej 30% wystąpiły w 245 gospodarstwach, na powierzchni 5373 ha. Szacunkowa wartość szkód – ok. 4,6 mln zł.
W gminie Żmigród zalanych zostało ok. 2500 ha użytków rolnych. Szacowane straty – ok. 6 mln zł.
Dane te odnoszą się do powodzi z maja i czerwca 2010 roku. nie jest znany dokładny rozmiar strat spowodowanych tegoroczną powodzią. Wiadomo już, że najbardziej ucierpiały gminy Wąsosz i Żmigród.

W piśmie skierowanym do wojewody i marszałka, burmistrzowie i wójtowie zaproponowali również tematykę spotkania. Ma ona obejmować następujące zagadnienia:
1. Zwiększenie nakładów na utrzymanie i stałą konserwację rzeki Baryczy i Orli oraz ich dopływów.
2. Wyjaśnienia problemu szacowania strat w uprawach rolnych spowodowanych zimową powodzią.
3. Rozważenie możliwości wypłacenia pomocy finansowej dla rolników na łąkach, których wody zalegają od trzech lat, w wyniku czego łąki te wymagają rekultywacji.
4. Zwiększenie dotacji do działalności spółek wodnych w szczególności działających na obszarach systematycznie zalewanych przez wody rzek Baryczy i Orli oraz wody z ich dopływów.

Jak więc widać włodarze gmin wiedzą o czym chcą rozmawiać z wrocławskimi decydentami. Tu przypomnę słowa burmistrza gminy Wąsosz, który podczas sesji Rady Powiatu mówiąc o tegorocznej powodzi stwierdził: „Dla władz powodzi nie było, bo nie wylała Odra i Wisła”. I tu burmistrz Zbigniew Stuczyk miał rację, bo zarówno marszałek województwa jak i wojewoda pozostawili zalane gminy samym sobą. Nie pokazał się nikt z wierchuszki.
Spotkanie odbędzie się w sali nr 1 starostwa Powiatowego 28 lutego o godz. 13,00. Wstęp wolny.

Brak komentarzy: