wtorek, 13 listopada 2007

Powiat w niebezpieczeństwie!

Z wielkim zaniepokojeniem przyjąłem dzisiaj informację, iż "Ojciec Powiatu", Przewodniczący Władysław Stanisławski jest przeziębiony. Stan zdrowia Pana Przewodniczącego jest sprawą wysoce polityczną i musi wzbudzać zaniepokojenie wszystkich mieszkańców - od przedszkolaka po emeryta. On to bowiem na swoich mocarnych barkach dźwiga ciężar odpowiedzialności za Starostwo Powiatowe. On to wyznaczył figurantów w postaci obecnego Zarządu, by firmowali oni wszelkie dzieła jego. On to jest opoką, na której wznosi się Starostwo. A sesja się zbliża! Któż, jak nie On potrafi ją poprowadzić tak, by figuranci nie musieli obnażyć swojej miałkości? Doszłoby wówczas do zgorszenia, a nawt do streap tas'u, a przed oczami widowni ukazałaby się absolutnie doskonała intelektualna nagość. Tylko On może ich od tej klęski uratować. To On tyra za nich na każdej sesji, On odpowiada na pytanie (nawet Jego nie dotyczące), On jest szalupą ratunkową , ostoją i tarczą dla ubogich wiedzą. Życzmy Panu Przewodniczącemu zdrowia, szczęścia (szczególnie w doborze figurantów) i rychłego powrotu do pełnej kondycji intelektualnej. Niech moc będzie z Panem!

Brak komentarzy: