Odkąd piszę w Internecie zawsze robiłem to pod czyimś szyldem a od dziś mam bloga. Znajdziecie Państwo w nim zdjęcia, filmy, nagrania głosowe. Państwo będą mogli komentować i polemizować, wyrażać opinie i sugestie, oburzenie i zachwyt i złość. Nie będę cenzurował komentarzy.
Wiem, że może stać się to powodem różnorodnych przykrych dla mnie konsekwencji, ale jak mówił Nietzsche: "Jak ktoś żyje z tego, że zwalcza wroga, jest zainteresowany tym, aby wróg pozostał przy życiu".
Burmistrz Tadeusz Wrotkowski utracił mandat. Przynajmniej na ponad 2. lata. "Super wiadomość. Góra wolna od reżimu" - to jeden z nielicznych komentarzy, które pojawiły się w internecie. Bawi mnie ten wpis. Jeżeli dyktatorem jest człowiek, który ma jakąś wizję i realizuje ją bez oglądania się na opinię ludzi wizji pozbawionych, to kim jest miernota przy władzy? Miernota słucha wszystkich, a więc nie słucha nikogo. Tadeusz Wrotkowski, człowiek silnego charakteru i ogromnej wiary w słuszność obranej drogi uda się "w dolinę wygnania". Dante pisał: "Idź swoją drogą, a ludzie niech mówią, co chcą". Wszyscy zacierający ręce z powodu detronizacji burmistrza niech pamiętają, iż wcale nie musi on, jak Dante, pozostawać na wygnaniu wiecznie. Wiktor Hugo, podobnie jak Dante - wygnaniec, umieścił na swoim domu napis tej treści: "Wygnanie jest życiem". Burmistrz, jako były, pozna teraz smak zdrady "przyjaciół", zapomnienia, upokorzenia, którego nie będą szczędzić wrogowie jawni i dotąd ukryci. Zamilknie znaczna część telefonów. Wielu pochlebców przestanie poznawać człowieka i przyśpieszać kroku na jego widok. Nie zabraknie docinków i złośliwości ze strony małych intelektem a wielkich nienawieścią. O taką to "wiedzę" wzbogaci się Tadeusz Wrotkowski, czego mu nie życzę, ale czego nie uniknie. I to jest to życie o jakim pisze Hugo. Mam jednak głębokie przekonanie, że jako człowiek aspirujący do bycia "kimś" w naszej lokalnej polityce, Tadeusz Wrotkowski nie zaprzestanie działalności publicznej. Wierzę, iż jego wiedza i umiejętności oraz niewątpliwe osiągnięcia, predysponują go w sposób naturalny do poszukiwania należnego mu miejsca wśród naszej wspólnoty samorządowej. Mam prawo, bardziej niż inni internauci, napisać te kilka słów o Tadeuszu Wrotkowskim z jednego zasadniczego powodu. Przez długi okres czasu byłem zaciekłym oponentem poczynań Tadeusza Wrotkowskiego, jako burmistrza. Głosiłem to publicznie i podpisywałem się pod tym. Nie potępiałem wszystkich jego działań, bo potrafię zachować umiar i rozsądek w sprawach dotyczących dobra publicznego. Pisałem wówczas zgodnie z sumieniem i przekonaniami. Dzisiaj muszę, by być w zgodzie z tymi samymi zasadami, powiedzieć Tadeuszowi Wrotkowskiemu, byłemu burmistrzowi Góry: dziękuję za to co Pan zrobił dla miasta. Niech Pan pamięta, że obiektywnie oceni Pana Historia. Oceny "na gorąco", to tylko publicystyka.
Fotografia, którą posłużył się Pan do 'udekorowania' wpisu została wykradziona jakiś czas temu z serwisu digart.pl. Nie posiadała ona żadnej klauzuli zezwalającej na jej wykorzystywanie w celach komercyjnych i niekomercyjnych. Stanowi ona część mojego portfolio.
Byłbym wdzięczny za podanie źródła, gdzie znalazł Pan w.w. grafikę.
Nie posiada pan żadnych praw zezwalających na publikację tejże pracy. Liczę na szybką reakcję z Pana strony i usunięcie jej ze strony.
W przeciwnym wypadku będę zmuszony domagać się swoich praw poprzez podjęcie kroków prawnych, których konsekwencje opisane są szczegółowo w ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych z dn. 4 lutego 1994 r. (Dz.U. 1994 nr 24 poz. 83)
2 komentarze:
xyz
Fotografia, którą posłużył się Pan do 'udekorowania' wpisu została wykradziona jakiś czas temu z serwisu digart.pl. Nie posiadała ona żadnej klauzuli zezwalającej na jej wykorzystywanie w celach komercyjnych i niekomercyjnych. Stanowi ona część mojego portfolio.
Byłbym wdzięczny za podanie źródła, gdzie znalazł Pan w.w. grafikę.
Nie posiada pan żadnych praw zezwalających na publikację tejże pracy.
Liczę na szybką reakcję z Pana strony i usunięcie jej ze strony.
W przeciwnym wypadku będę zmuszony domagać się swoich praw poprzez podjęcie kroków prawnych, których konsekwencje opisane są szczegółowo w ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych z dn. 4 lutego 1994 r. (Dz.U. 1994 nr 24 poz. 83)
Prześlij komentarz