poniedziałek, 17 maja 2010

A było to tak ...

Powoli wyjaśnia się sprawa z niedofinansowaniem budowy strażnicy. Radny Marek Biernacki przekazał mi kopie pism, które starostwo kierowało w tej sprawie do wojewody dolnośląskiego.
19 października 2009 roku starościna Pona zwraca się do wojewody z następującym pismem:

Nawiązując do wcześniejszej korespondencji dotyczącej realizacji i finansowania injwestycji pod nazwą “Budowa strażnicy dla Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Górze” pragnę poinformować, że zbliża się termin jej zakończenia, który zgodnie z umowa podpisaną z wykonawcą przypada na dzień 20 listopada 2009 r. Dla prawidłowego funkcjonowania obiektu konieczne jest wykonanie jeszcze stacji transformatorowej (na budowę której podpisana już została dodatkowa umowa z generalnym wykonawcą) oraz instalacji specjalistycznej w garażu (oddymiania, pneumatycznej, podtrzymania akumulatorów).
O dodatkowe środki w wysokości 300.000 zł na wykonanie tych instalacji występowaliśmy juz w miesiącach maju i lipcu br. i niniejszym pismem pragniemy ponowić prośbę o zapewnienie tych środków finansowych. Ze względu na brak wspomnianych wyżej urządzeń i instalacji konieczne będzie przesunięcie terminu budowy co najmniej o 1 miesiąc.
Na koniec miesiąca września br. przeprowadzono szczegółową analizę realizacji zadania, w której uwzględniono takie składniki jak: roboty budowlane wykonane do tej pory, roboty budowlane pozo0stałe do wykonania oraz roboty, które były i są konieczne do wykonania. Z tej analizy wynika, że do całkowitego zakończenia inwestycji niezbędna jest jeszcze kwota 1.691.600 zł. Wzrost wartości inwestycji o wspomnianą wcześniej kwotę wynika z rozbieżności pomiędzy projektem budowlanym a kosztorysem inwestorskim.
Reasumując, zwracam się o zapewnienie dodatkowych środków na budowę strażnicy w kwocie 1.991.600 zł pozwalającej na zakończenie zadania i przekazanie obiektu do użytkowania. W załączeniu przesyłam wspomniana wyżej analizę realizacji inwestycji”.

Tu widzą Państwo, że oszacowano braki finansowe, które ujawniły się przy realizacji tego zadania. Pona nie kwestionuje – jeszcze – zasadności wykonanych prac przez firmę „Dudkowiak”. Prosi o 1.691.600 zł na pokrycie: „rozbieżności pomiędzy projektem budowlanym a kosztorysem inwestorskim”, a więc uznaje konieczność wykonania prac dodatkowych. Do rachunku dolicza 300.000 zł na wykonanie pewnych prac (wymienionych w piśmie, które wynikły z tego, iż zmieniły się przepisy a projekt strażnicy ich nie uwzględniał). Powróćmy do kolejnego pisma.


Wojewoda dolnośląski nie odpowiada starościnie na pismo. W jego imieniu czyni to dyrektor wydziału finansów i budżetu, która kieruje pismo do Jarosława Wojciechowskiego – komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej. W piśmie z dnia 30 października czytamy:

W nawiązaniu do wystąpienia Starosty Górowskiego z dnia 19 października 2009 r., skierowanego do Wojewody Dolnośląskiego w sprawie zapewnienia dodatkowych środków w kwocie 1.991.600 zł na budowę strażnicy dla Komendy Powiatowej PSP w Górze, którego kopia została przekazana do Pana Komendanta, uprzejmie proszę o pilne ustosunkowanie się do zgłoszonego wniosku.
Nadmieniam, iż na podstawie wniosków Komendy Wojewódzkiej PSP we Wrocławiu nr WF 313/1-76/09 z dnia 5 sierpnia oraz nr WT-212/1-5/09 z dnia 18 sierpnia 2009 r., w dniu 21 sierpnia 2009 r., podjęta została przez Wojewodę Dolnośląskiego decyzja nr 54/2009 zwiększająca plan dotacji Powiatu Górowskiego o kwotę 651.950 zł z przeznaczeniem środków na budowę strażnicy dla KP i JRG PSP w Górze. W świetle przekazanego uzasadnienia przyznanie dodatkowych środków w kwocie j.w. miało pozwolić na zakończenie inwestycji w roku 2009.
W związku z powyższym pilnego wyjaśnienia wymaga fakt zgłoszenia przez Starostwo Powiatowe w Górze w tak krótkim okresie czasu znacznego wzrostu kosztów realizowanego zadania”.


9 listopada 2009 r., starościna Pona zwraca się z pismem do wojewody dolnośląskiego o następującej treści:

W związku z realizacją inwestycji pod nazwą “Budowa Strażnicy dla Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Górze” przy ul. Witosa wnioskuję o przyznanie kwoty 300.000 zł. Wnioskowana kwota wykorzystana zostanie na wykonanie w hali garażowej instalacji niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania tego obiektu. Te instalacje to:
- instalacja odsysanie spalin z samochodów,
- instalacja zasilania awaryjnego akumulatorów,
- instalacja pneumatyczna.
Ponadto wnioskowane środki wykorzystane będą na dokończenie ogrodzenia działki i wykonanie dwóch bram przesuwnych oraz trawników
”.

Państwo zauważyli jak znacznie skromniejsza jest kwota rachunku? Z 1.991.600 zł pozostało 300.000. Już nie twierdzi w piśmie, że brak pieniędzy spowoduje przesuniecie terminu oddania strażnicy do użytku. Nie upomina się o 1.661.600 zł, co jest dziwne, bo we wcześniejszej korespondencji twierdziła, iż te środki są niezbędne, by dokończyć inwestycję. Dlaczego mówi; „pas”?

I jeszcze jedno. Proszę zwrócić uwagę na pismo, które skierowała do komendanta wojewódzkiego PSP szefowa finansów wojewody. Mowa tam o tym, że przyznano dodatkowe pieniądze naszemu powiatowi, które: „W świetle przekazanego uzasadnienia przyznanie dodatkowych środków w kwocie j.w. miało pozwolić na zakończenie inwestycji w roku 2009.” Ciekawe, kto zapewniał wojewodę w sierpniu 2009 roku, iż przyznane przez niego zwiększenie dotacji o 651.950 zł pozwoli na zakończenie inwestycji. Nie można się więc dziwić zdziwieniu wojewody, gdy po miesiącu otrzymał kolejny koncert finansowych życzeń od starościny. Wszak zakrawało to na czystą dziecinadę.

Prawdy o tym jak doszło do takiej karygodnej sytuacji z tą inwestycją będzie się dowiedzieć niezwykle trudno. Za ten bajzel polecieć powinny głowy, to oczywiste. Ale jak znam życie, to nie polecą dotąd, dokąd Pona będzie starościną. A nasz Przewodniczący pozostawał będzie w pozie śmiertelnie obrażonego na opozycję, co w tak krytycznym dla starostwa i naszego samorządu czasie jest przejawem egocentryzmu i tumiwisizmu. Wszak to pan Przewodniczący zmotał ten Zarząd, to dlaczego inni mają wyjmować z niego gorące kasztany z ognia wstydu?

Brak komentarzy: