


Poseł mówił przez godzinę a nieliczni słuchacze cierpliwie czekali na swoje pięć minut. Rozpoczęło się zadawania pytań posłowi.
Mieszkańcy Czerniny dopominali się o kanalizację. W tej kwestii głos zabrał wiceburmistrz Piotr Wołowicz, który stwierdził, iż trwają prace nad dokumentacją. Poprzednia dokumentacja – opracowana przed 8 laty – straciła swoją ważność. W inwestycyjnych planach gminy znajduje się punkt mówiący o skanalizowaniu Czerniny. Mieszkańców wsi interesował również problem chodników, których w ich miejscowości jest brak albo znajdują się w złym stanie. Tu również odpowiadał wiceburmistrz, który stwierdził, iż z remontami chodników należy poczekać do położenia kanalizacji, gdyż odwrotne działania są pozbawione sensu.
Podczas spotkania wypłynęła też sprawa przedszkola. Mieszkanki Czerniny narzekały, że funkcjonujące tam przedszkole pracuje tylko prze pięć godzin dziennie. Z ich wypowiedzi wynikało, iż jest potrzeba przedłużenia czasu pracy przedszkola.
Ze spraw lokalnych szybko przerzucono się na “wielka politykę”. I w tym miejscu mało nie umarłem ze zdziwienia.


I tak zleciała kolejna godzina spotkania z posłem, która przeznaczona była na indagowanie poselskiej osoby.
Spotkanie zakończyło się wręczeniem przez Marka Biernackiego partyjnych gadżetów przybyłym na spotkanie mieszkańcom Czerniny.
Druga odsłona poszukiwania przez PO elektoratu w środowiskach wiejskich miała miejsce wczoraj w Niechlowie. Również i tam PO reprezentował poseł Marek Aleksander Skorupa. Towarzyszyli mu: wiceburmistrz Piotr Wołowicz i radny powiatowy Marek Biernacki.

Poseł Marek Skorupa w zasadzie powtórzył swoje wystąpienie z Czerniny, wzbogacając je nieco wspomnieniami z czasów pełnienia przez niego funkcji burmistrza Brzegu Dolnego (17 lat).
Po godzinnym wystąpieniu posła przyszedł czas na serię pytań i odpowiedzi.
Wójt Jan Głuszko poruszył w swoim wystąpieniu problemy, z jakimi spotykają się dzierżawcy ziemi od Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa. Rolnicy zwierają z AWRSP umowy na dzierżawę ziemi na okres 10 lat. Po trzech latach dzierżawy mają zawarte w umowie prawo – mówił wójt Głuszko – do pierwokupu dzierżawionej ziemi. Okazuje się jednak, że na przeszkodzie temu stoi niechęć Agencji do jej sprzedaży. Wójt Głuszko stwierdził, iż niegdyś gmina Niechlów popełniła błąd opracowując Plan Zagospodarowania Przestrzennego. Wpisano tam, że dopuszczalne jest stawianie elektrowni wiatrowych na terenie gminy. Agencja trzyma się tego zapisu i odmawia rolnikom sprzedaży ziemi pod pretekstem możliwości sprzedaży dzierżawionej przez nich ziemi pod elektrownie wiatrowe. I kółko się zamyka.

Obecni na spotkaniu popierali wójta, który mówił, że na każdym wiejskim spotkaniu ten problem jest poruszany, gdyż brak sprzedaży ziemi przez Agencję negatywnie odbija się na rozwoju gospodarstw rolnych.
Do posła Skorupy skierowano apel, by ten: “załatwił tę sprawę jak problem mieszkań w Brzegu Dolnym” (jako burmistrz sprzedał ok. 3000 mieszkań komunalnych po 20 zł za sztukę ich lokatorom).
Wójt Głuszko poruszył również sprawę zwracanej rolnikom akcyzy za paliwo. “Ludzie od trzech dni przychodzą do mnie, bo nie ma pieniędzy na wypłacenie akcyzy” - powiedział. Poseł Skorupa stwierdził, że zna problem. “W budżecie było 500 mln zł przeznaczone na ten cel. Okazało się, że potrzeba jest jeszcze 80 mln zł, by wywiązać się z tego zobowiązania. Minister finansów dokonuje właśnie niezbędnych zmian w budżecie, by brakujące pieniądze wypłacić rolnikom. Do końca grudnia wszyscy otrzymają należne im pieniądze” – poinformował zebranych poseł.
Wójt Niechlowa miał jeszcze trzecią sprawę – becikowe. Nowe przepisy – mówił wójt – nakładają na każdą kobietę obowiązek dostarczenia po 10 tygodniu ciąży zaświadczenia o swym błogosławionym stanie. Wg wójta przepis ten jest nieżyciowy i nie uwzględnia realiów terenów wiejskich. “Na wsi jest mały dostęp do specjalistów. Trzeba się zastanowić, czy płacimy za dziecko czy też za dokumenty?” - pytał Jan Głuszko. W odpowiedzi poseł Skorupa stwierdził ze słyszalną rezygnacją w głosie: “Minister Kopacz to zrobiła” i obiecał zwrócić uwagę na problem odpowiedzialnym czynnikom.

Podczas spotkania w Niechlowie powtórzono pytanie o prywatyzację lasów. Poseł zaprzeczył w sposób kategoryczny tego typu informacjom. Powiedział: “Wolny dostęp do wód i lasów jest tym czego wszyscy w unii nam zazdroszczą. I tak pozostanie, bo jest to dobro nas wszystkich”.
Jeden z uczestników spotkania zapytał posła o przyczyny, dla których wciąż nasz powiat znajduje się pod władaniem Enei, pomimo iż jesteśmy częścią województwa dolnośląskiego a istniejąca na naszym terenie sieć energetyczna jest kompatybilna z siecią dolnośląskiej Energii Pro.

Z sali padło pytanie na temat dostępu do funduszy dla organizacji społecznych i pozarządowych. Jeden z uczestników spotkania pytał o możliwość otrzymania dotacji z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Chodziło mu o otrzymanie dotacji lub pożyczki na zakup kolektorów słonecznych dla wspólnoty mieszkaniowej. Poseł, który jest wiceprezesem Rady Nadzorczej w tej instytucji we Wrocławiu, przestrzegał, iż przed podjęciem decyzji o zakupie tego typu instalacji należy przeanalizować wszystkie za i przeciw. Nie zniechęcił jednak potencjalnego beneficjenta instytucji, w której pełni swą odpowiedzialną i zaszczytną funkcję. Więcej! Wręczył mu wizytówkę i zaprosił do dalszych, owocnych kontaktów.



2 komentarze:
czy poseł Skorupa odpowiedzial temu panu który pytał dlaczego jestesmy pod władaniem Enei z bodajże poznania a nie energia pro jesli dobrze napisalem z wroclawia bo nie napisał pan tego w artykule a jestem tez ciekaw dlaczego tak jest???
Prześlij komentarz