środa, 31 marca 2010
"Ludowcy". Cz. I
Ten mało nieomal całkowicie zapomniany okres w politycznym życiu powiatu górowskiego zasługuje na to, by mogli Państwo go poznać.
W grudniu 1945 lub styczniu 1946 r. zawiązało się w powiecie górowskim Stronnictwo Ludowe. Pod koniec 1945 r. Polskie Stronnictwo Ludowe funkcjonowało niemal na całym obszarze woj. wrocławskiego, do nielicznych powiatów bez zorganizowanych struktur tej partii należał m.in. powiat górowski oraz sąsiedni powiat wołowski.
W pierwszej połowie lutego 1946 r. jako 5 partia polityczna w powiecie górowskim – obok PPS, PPR, SL i SD – powstało Polskie Stronnictwo Ludowe i ukonstytuowały się jego władze. 10 lutego Tymczasowy Zarząd Miejski PSL w Górze powiadomił PUBP o powstaniu tej partii. Nie było takiego formalnego obowiązku, ten krok to samorzutne działanie górowskich ludowców.
Na prezesa TZM wybrano Leona Kosteckiego, II wiceprezesem został Józef Liskiewicz, sekretarzem – Zygmunt Obertyński, skarbnikiem – Eugeniusz Zwieszchanowski. PSL liczyło wtedy 100 osób pochodzących z różnych miejscowości powiatu. Niektórzy dotychczasowi członkowie PPR i PPS przeszli do PSL.
O rosnącym poparciu dla tej partii niech świadczy porównanie liczebności podane w kronice (nie wiadomo jakiego miesiąca 1946 r. dotyczą te dane): PPR – 370 członków, PPS – 360, SD – 18, PSL – 1.800.
W marcu 1946 r. nieznani sprawcy na szyldzie PSL w Górze zamalowali jej symbol partyjny – czterolistną koniczynę. „Czyn ten komentowany nieżyczliwie pod adresem domniemanych sprawców”.
W różny sposób zwalczano PSL. W sprawozdaniu dotyczącym kwietnia 1946 r. starosta A. Herbst (sam członek PPS) z pewną dozą dumy donosił:
„Oceniając sytuację w terenie i mając na względzie dobro demokracji z jednej strony, a z drugiej - zasklepienie się i prawie, że bezczynność ogniw organizacyjnych stronnictw politycznych w drugiej połowie okresu sprawozdawczego odbyłem 3 zgromadzenia publiczne: w Górze, Wielkim Rudziczynie [Rudnie Wielkiej] i Starej Górze, przy dość dużej frekwencji słuchaczy miejscowych i pozamiejscowych. Na zorganizowanie i odbycie takich zgromadzeń w innych miejscowościach brakło mi już czasu i to pozostawiłem na przyszły miesiąc. Na zgromadzenia zaprosiłem przedstawicieli PPR. Według oceny PSL to wynik zgromadzeń był nadspodziewany. Ci, którzy zajmowali dotychczas stanowiska wyczekujące lub zaliczali się do t.z.w. apolitycznych, ubiegają się o przyjęcie na czynnych członków stronnictw demokratycznych i wielu już czynnych ludowców opuściło szeregi PSL i przystąpiło do PPS. Mając na względzie dobro warstwy chłopskiej, poczyniłem starania w terenie w kierunku organizowania kół SL. Akcja moja nie jest mile widziana przez PSL, lecz na to nie zwracam uwagi. Praca, jaką wdrożyłem w terenie, jest jednocześnie bodźcem dla PPR, PPS, SL (sztab bez członków) i SD, a to miałem głównie na uwadze”.
Warto dodać, że A. Herbst był najważniejszym przedstawicielem administracji państwowej w powiecie i wg dzisiejszych standardów powinien być apolityczny.
Po referendum doszło do próby prowokacji wobec PSL. „Elementy politycznie wrogie, które rekrutują się z łona P.S.L., w okresie sprawozdawczym żadnej akcji nie przejawiły. Jak dowiedziałem się poufnie, to ostatnio zarząd powiatowy P.S.L. otrzymał parę listów anonimowych z podpisem A.K. celem zapodania stanu pogotowia politycznego i stanu oraz jakości posiadania uzbrojenia konspiracyjnego. Listy nadchodziły przez pocztę. Zarząd powiatowy P.S.L. listy te przesłał Wojewódzkiemu Urzędowi Bezpieczeństwa w Wrocławiu za pośrednictwem zarządu wojewódzkiego P.S.L. w Wrocławiu”.
Jeszcze w sierpniu 1946 r. górowskie PSL stanowiło poważną siłę, uchodziło za największą partię w powiecie. Posiadało od 700 do 900 członków, dla porównania: PPR – 370, PPS – 500. Opanowało też ważniejsze stanowiska w administracji państwowej, samorządowej, Państwowym Urzędzie Repatriacyjnym, Urzędzie Ziemskim i Nadleśnictwie. Jednak zwalczanie PSL’u było tak silne, że ta partia w pełni legalna musiała już w sierpniu działać konspiracyjnie, co przyczyniło się do spadku jej aktywności.
We wrześniu PSL nadal istniało a aktywiści prowadzili werbunek nowych członków, wykorzystując do tego swoje stanowiska służbowe, np. tak czynił Ignacy Wielechowski, prezes koła w Grabownie. Stanisław Dżumała oświadczył publicznie (12 września w Kruszyńcu), że chce, „aby w każdej wiosce była partia PSL, bo na ten czas przedwyborczy jest bardzo potrzebne” (cytat z raportu PUBP).
W październiku działalność agentów i informatorów UB będących członkami PSL doprowadziła do destabilizacji organizacji powiatowej, szereg kół terenowych zaprzestało działalności a ich członkowie przechodzili do innych partii. Nie było koła, o którym PUBP nie posiadał informacji. Do dziś zachowały się pseudonimy agentów („Kogut”, „Lew”, „Jan”, „Dobry”) i informatorów („Ptak”, „Wrona I”, „Tygrys”, „Małecki”). „Małecki” zbierał informacje o staroście i innych urzędnikach; wówczas starostą był A. Herbst. „Wrona” odnotował taką wypowiedź o roli PSL’u: „zwalczać wszystkie partie jak: PPR, PPS i SD, bo są to partie komunistyczne i musimy się starać, aby ich złamać”.
Od rozwiązania się koła PSL w gminie Czernina rozpoczął się rozkład kół terenowych. Najczęściej szeregi PSL porzucano zbiorowo, np. 20 października wszyscy członkowie wraz z zarządem koła w Rudnie Wielkiej przeszli do SL.
14 listopada 1946 r. PUBP zatrzymało prezesów kół PSL we wsiach Chróścina (Stanisława Dżumagę) i Wioska (Mariana Hałajewskiego), aresztowanie było częścią planu rozbicia struktur terenowych partii.
Jeszcze w listopadzie w PSL’u było 1 200 członków. 17 listopada 1946 r. podczas manifestacji zorganizowanej przez PPR, PPS i SL w sprawie wyborów do sejmu ustawodawczego manifestanci i bojówka PPR zdemolowali lokal PSL oraz spalili dokumentację partii. Starosta tak to zderzenie opisał: „Na wzmiankę zasługuje okoliczność, że w dniu 17-go ub. m-ca w Górze odbyło się zgromadzenie publiczne, zorganizowane przez P.P.R., P.P.S. i S.L. w sprawie wyborów do Sejmu Ustawodawczego. Podczas zgromadzenia tego zaszedł niespodziewany incydent na szkodę P.S.L.-u, sprawa ta została lokalnie załatwiona.”
W manifestacji uczestniczyło ok. 2 tys. osób, po części spoza powiatu. Odczytano rezolucję byłych peeselowców, którzy żądali rozwiązania swojej byłej partii. Zerwanie transparentów „Precz z Mikołajczykiem” i „Precz z PSL” wywołało agresję tłumu, który zdemolował siedzibę PSL a przed budynkiem spalił dokumentację.
Dzień wcześniej UB niektórych członków zarządu wzięła na całonocne przesłuchanie. W wyniku tych perswazji uciekli z Góry: prezes, jego zastępca i jeden z członków zarządu; sekretarz zarządu Z. Obertyński, geodeta z zawodu przez parę lat też musiał pracować poza Górą".
Autor: Mirosław Żłobiński
Wspomnień czar
LIMUZYNA – LESZNO
SUKNIE ŚLUBNE:
PAN TADEUSZ - GŁOGÓW
KWIACIARNIE:
JACK-POL – PAŃSTWO STYCZYŃSCY
KWIACIARNIA – ANNA SZKLARZ
HORTENSJA – ANETA ŚLIWIAK
CUKIERNIE:
MAŁGOŚ – MAŁGORZATA KOWALSKA RAWICZ
JOKER – MIEJSKA GÓRKA
FOTOGRAFIA:
FOTOGRAFIA ŚLUBNA – KAROL JAREK
VIDEO I FOTOGRAFIA ŚLUBNA – ART ECHO PAWEŁ I BEATA WRÓBLEWSCY
ZESPOŁY MUZYCZNE:
YETI – LUDWIK SKOCZYLAS LESZNO
DEKORACJE I PREZENTY ŚLUBNE:
SCHOCOLATE GRAPHICS – HALINA KALEMBA
DEKORATORSTWO – MARZENA MYSZOREK
MAGIC – STUDIO DEKORACJI I ZABAW KATARZYNA DZIECHCIARZ
GABINETY FRYZJERSKIE I KOSMETYCZNE:
GABINET FRYZJERSKO-KOSMETYCZNY – ANNA JACHYM
GABINET FRYZJERSKO-KOSMETYCZNY – KINGA BORYSOWSKA
GABINET FRYZJERSKO-KOSMETYCZNY – NADZIEJA BORYSOWSKA
MANICURE – MARTA CZECH
AVON COSMETIC
GABINET KOSMETYCZNY – JOANNA STARKE
Warianty komunikacyjne dla gminy Góra. Cz. I
Przedstawiono wówczas rozwiązania wariantowe, nad którymi będzie się jeszcze debatować.
Dzisiaj przedstawiam Państwu fragmenty dotyczące natężenia ruchu na drogach nr 323 i 324, prognozę ruchu na moście w Ciechanowie oraz stan dróg wojewódzkich przebiegających przez naszą gminę i zamiary planistów wobec tych ciągów komunikacyjnych.
Jutro przedstawię wszystkie warianty zawarte w analizie.
Przyjęto, że 30 % ruchu na moście w Głogowie na trasie drogi nr 12 przejąłby nowy most (20 % ruchu z rejonu Góry i 10% ruchu z rejonu Leszna), t.j. 2.920 poj./d.
Przyjęto, że 30 % ruchu na trasie drogi nr 36 jadącego z rejonu Góry na most w Ścinawie przejąłby nowy most, t.j. 830 poj./d.
Łącznie prognozowany ruchu na moście w Ciechanowie:
R. 2015: - 3.860 poj./d.
R. 2020: - 4.130 poj./d.
R. 2025: - 4.340 poj./d.
Droga nr 323
Studzionki (droga nr 292) – Radoszyce – przeprawa promowa przez Odrę – Ciechanów – Osetno – Góra - Chróścina – Leszno, klasy Z ,odcinkami G, przebiegająca przez obszarze gminy z południa na północ na długości ok
Brak mostu na Odrze a jedynie przeprawa promowa (czynna tylko w dzień i uzależniona od stanu wody w rzece) powodują, że droga w rzeczywistości kończy się na Odrze, mimo że ten sam numer występuje także na drugim brzegu (do Studzionek; połączenie z drogą nr 292 Głogów - Lubin) i determinują niską jej przepustowość. Wybudowanie mostu znacząco zwiększy natężenie ruchu i wymusi poprawę parametrów, korektę niektórych odcinków oraz budową obejścia miejscowości, w tym Góry.
Lokalizacja projektowanego, nowego mostu na Odrze w Ciechanowie długości
Projektowany odcinek trasy o długości ok.
Pomiędzy miejscowościami Osetno Małe i Osetno projektuje się odcinek nowej trasy (prowadzonej równolegle do linii energetycznej) z nowym mostem na Baryczy oraz włączeniem po wschodniej stronie Osetna do istniejącej trasy, stanowiącej południowe obejście Rogowa Górowskiego.
Projektowany nowy przebieg drogi w rejonie Osetna, podobnie jak istniejąca, kolidują z terenami projektowanego Specjalnego Obszaru Ochrony Siedlisk Natura 2000.
Za Rogowem Górowskim projektowana trasa ( w wariancie podstawowym) odchodzi od istniejącej drogi w kierunku północno-zachodnim, omija po stronie zachodniej Stara Górę i przyległe tereny infrastruktury gazowej (KGZ - Żuchlów). Korzystniejsza wersja przebiegu trasy pomiędzy Starą Górą a terenami infrastruktury gazowej została uniemożliwiona przez nowa zabudowę (wybudowanie dwóch nowych domów).
Projektowana trasa w dalszym przebiegu na północ przecina drogę wojewódzką nr 324 po wschodniej stronie zabudowy Jastrzębia, dalej drogę powiatową 1062D (między Góra a Strumienną), dochodząc nowym śladem do istniejącej drogi 323 za wsią Glinka. Na rysunku przedstawiono wariantowe rozwiązania przebiegu projektowanego obejścia Starej Góry i Góry na trasie drogi 323.
W przypadku przyjęcia wariantu obejścia Góry jak w obecnym m.p.z.p. Góry oraz dotychczasowym planie województwa (wariant „południowy bliższy” obejścia Góry na trasie drogi nr 324), projektowane jest obejście Starej Góry po stronie wschodniej do połączenia z projektowanym wariantem „południowym bliższym”.
Całość trasy drogi nr 323 (odcinki nowoprojektowane i istniejące) winny uzyskać parametry klasy G (droga główna) o szerokości w liniach rozgraniczających min.
W przypadku istnienia znacznego ruchu rowerowego i pieszego (pomiędzy miejscowościami), na odcinkach gdzie nie ma dróg równoległych, w pasie drogowym należy wprowadzić ciąg pieszy / ścieżkę rowerowa, szerokości
Ponadto na zlikwidowanych odcinkach linii kolejowych proponuje się wprowadzenie ścieżek rowerowych.
Droga nr 324
Od Sędziwojowic proponuje się wariantowe rozwiązanie obejścia Góry po południowej (wariant „południowy bliski” i północnej (wariant „północny”) stronie Góry. Ponadto analizowano trasę obejścia Góry odsunięta dalej na południe od miasta i rozpoczynającą się między Kłodą Górowską a Sędziwojowicami i omijającą także Kłodę Górowską (wariant „południowy daleki”).
Mistrz wyłoniony
26 marca zakończyła się XI edycja Amatorskiej Powiatowej Ligi Siatkowej sezonu 2009/2010. Tego wieczoru w hali odbyły się ostatnie spotkania, które wyłoniły zwycięzcę rozgrywek.
Do fazy play – off zakwalifikowały się cztery zespoły: „Juniorzy” Góra, „Chemeko System” Wąsosz, „Parkowa Góra bis Góra”, „Oldboj” Góra ... czytaj w dziale - siatkówka (obok).