Wąsosz powiedział "nie!"

Dzisiaj obradowała Rada Miejska Wąsosza. Wśród wielu punktów obrad znalazł się również ten: „Uchwała w sprawie opinii o projekcie uchwały Rady Powiatu w Górze w sprawie likwidacji Samodzielnego Publicznego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Górze".
Podczas debaty nad tym punktem głos zabrał członek Rady Społecznej SP ZOZ – Edward Kowalczuk, który zapoznał radnych gminy Wąsosz z negatywną opinią Rady Społecznej na temat projektu uchwały.

Radni gminy Wąsosz negatywnie zaopiniowali projekt uchwały. Na 14 obecnych radnych 12 głosowało przeciw projektowi uchwały, 1 się wstrzymał a 1 był za.
Burmistrz Wąsosza - Zbigniew Stuczyk – poprosił, by w protokóle z obrad zapisać, że Rada Miejska nie jest przeciwko idei przekształcenia szpitala, ale negatywnie odnosi się do brzmienia części §3 p.2, który mówi: „Mienie ruchome i nieruchome Zespołu przejęte p0o likwidacji przez Powiat Górowski zostanie aportem wniesione do spółki”.

Niezdaowlen9ie radnych gminy Wąsosz wzbudziło słowo „nieruchome”. Radni są przeciwni wnoszeniu do spółki mienia nieruchomego. I temu dali wyraz w swoim głosowaniu.
Postawa radnych gminy Wąsosz nie zaskakuje. Musimy pamiętać, iż gmina ta również łożyła na utrzymanie naszego szpitala. Stąd obawa, że przy niejasnościach i braku wiedzy na temat spółki, pieniądze te mogą zostać stracone. Oczywiście na sali obrad w Wąsoszu – tradycyjnie – zabrakło przedstawicieli dyrekcji szpitala i władz powiatu.

Negatywna opinia Rady Miejskiej w Wąsoszu nie ma - z prawnego punktu widzenia – znaczenia. Jest ona jednak wyrazem niezgody na przekazanie majątku trwałego spółce, której władz nie znamy. To równocześnie wyraz troski o to, by nasz szpital nie stał się ofiarą „dzikiej prywatyzacji”.
Dobrze się stało, że radni Wąsosza powiedzieli „nie!” zamysłowi przekazania majątku wielomilionowej wartości spółce, która jeszcze nie pokazała, że umie zarządzać majątkiem. Na zaufanie trzeba sobie zapracować.

Losy szpitala leżą w rękach radnych powiatowych. To oni 24 marca podejmą decyzję na temat przekazania lub nieprzekazania majątku trwałego szpitala. Być może jednak trzeba będzie podjąć kroki, które pozwolą wypowiedzieć się całej społeczności lokalnej na ten temat. To nasz szpital i strategiczna dla nas decyzja. Sądzę, że wszyscy powinni brać udział w jej podejmowaniu.