wtorek, 23 marca 2010

Debata o drogowych wariantach

18 marca odbyła się w UMiG debata publiczna poświęcona projektowanym rozwiązaniom komunikacyjnym w związku z budową mostu w Ciechanowie. Do sali nr 110 UMiG już przed godziną rozpoczęcia debaty (10,00) zaczęli licznie napływać górowanie, których ten problem zainteresował.

Zainteresowanie było bardzo duże. Jest to zasługą Unii Górowian, która już w poniedziałek rozwieszonymi licznie plakatami poinformowała opinię publiczną o debacie. Nie dla wszystkich starczyło miejsc siedzących i pracownicy magistratu zmuszeni byli do szybkiego dostarczenie krzeseł i ławek, by uczestnicy debaty nie musieli męczyć nóg.
Debatę otworzyła burmistrz Irena Krzyszkiewicz, która powitała wszystkich obecnych i przedstawiła autorów opracowania o wielce uczonym tytule: „Urbanistyczna analiza funkcjonalno – przestrzenna z rozwiązaniami wariantowymi dla układu komunikacyjnego miasta i gminy Góra”.
Autorzy tego opracowania: mgr inż. Andrzej Konarski i mgr inż. arch . Jerzy Ulanicki z Wrocławskiego Biura Urbanistyki, również byli obecni podczas debaty.
Głos zabrał naczelnik wydziału planowania i rozwoju w naszym urzędzie Piotr Głowacki. Zaprezentował zebranym fragment z planu miejscowego, na którym naniesiony został odcinek planowanej drogi o długości 1,2 km, który nasza gmina planuje wybudować, by ominąć Starą Górę, ul. Starogórską i miasto aby nie dopuścić do przejazdu przez te tereny samochodów ciężarowych. „Gmina Góra czyni starania, by rozwiązać ten problem.
Jest to oczywiście rozwiązanie czasowe, które będzie funkcjonowało do chwili, gdy nasze miasto doczeka się obwodnic z prawdziwego zdarzenia” – stwierdził Piotr Głowacki. Poinformował jednocześnie, iż jest szansa, że na budowę tego 1200 metrowego docinka drogi otrzymamy dofinansowanie z Narodowego Planu Przebudowy Dróg Lokalnych w roku 2011 (tzw. „schetynówki”). Należy bowiem pamiętać, iż planowany przez gminę odcinek połączy drogi wojewódzkie 323 i 324 a taka jest idea NPPDL.

Mapa prezentowanych podczas debaty roziązań komunikacyjnych



Powyżej mają Państwo mapę projektowanej przez gminę drogi. Ma ona rozpoczynać się w okolicach kapliczki położonej przed Starą Górą, przebiegać przez pola, następnie przecinać drogę 324, omijać za ogródkami osiedla K. Wielkiego.
Kolejnym mówcą był mgr inż. Andrzej Konarski (Wrocławskie Biuro Urbanistyki). Na początku wyciągnął on szarą, tekturową teczkę, która – jak poinformował zebranych – zawiera projekt budowy mostu i dróg dojazdowych z 1988 roku. „Przez wiele lat idea budowy mostu w Ciechanowie nie mogła doczekać się realizacji. W roku 2010 staje się faktem. Zmianie ulegnie wielkość ruchu na drogach gminy Góra” – mówił inż. Andrzej Konarski.
„Nasza Góra nie leży za górami, ale za rzekami. By ją zintegrować z województwem dolnośląskim niezbędny jest most. Analiza ruchu drogowego wykazuje, że w związku z budową mostu ilość samochodów przejeżdżających przez drogi w gminie Góra wzrośnie. I dlatego trzeba się przygotować na tę sytuację.
Zanim wybuduje się obwodnicę minie parę dobrych lat. Odciążenie miasta od samochodów jest jak najbardziej słuszne. Te 1,2 km planowanej drogi na początek jest bardzo potrzebne. Kiedy decydenci zobaczą, że Góra nie jest w stanie rozładować ruchu, to powstaną obwodnice”. Mówca nawiązał również do idei wybudowania jednej z odnóg planowanych obwodnic w kierunku północ – południe, którą opracował przewodniczący Unii Górowian - Zbigniew Józefiak. „Nie różnimy się z panem Józefiakiem, co do idei, ale co do szczegółów. Przedstawiony przez niego plan, by ominąć od zachodu Starą Górę i Górę prostym 7 kilometrowym odcinkiem jest bardzo rozsądny. Przedstawiona analiza ma na celu zaprezentowanie społeczeństwu gminy nowych rozwiązań komunikacyjnych. Stąd macie Państwo wielowariantowość proponowanych rozwiązań” – stwierdził inż. Konarski.
Po inż. Kachniarzu głos zabrał przewodniczący Unii GórowianZbigniew Józefiak. Podziękował Irenie Krzyszkiewicz za spowodowanie wykonania wielowariantowej analizy i zajął się mocnymi i słabymi stronami proponowanych rozwiązań. Odnosząc się do swojej propozycji przypomniał, która na załączonej mapie nazywana jest „wariantem niebieskim”, iż większość terenów, przez które mógłby przebiegać proponowany przez niego 7 kilometrowy odcinek drogi: Rogów Górowski – Stara Góra – Sławęcice jest własnością Skarbu Państwa. Nie byłoby więc problemów z wykupem i wywłaszczaniem.
Ponadto, w przypadku, gdyby obwodnica pobiegła w tym kierunku przebiegałaby ona blisko podstrefy Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej usytuowanej przy ulicy Witosa. Koszt realizacji tego odcinaka jest zbliżony do oznaczonego na mapie: „wariantu czerwonego”. „Nie czekajmy, że władza sama z siebie wybuduje obwodnice. Teraz jest właściwy moment na podjęcie decyzji, bo właśnie trwają prace nad studium zagospodarowania przestrzennego dla województwa dolnośląskiego. I dlatego to jest ta właściwa chwila, by wybrać rozwiązania, które są dla nas najbardziej korzystne. Nie patrzmy na to jak na nas będzie patrzył Wrocław, bo obwodnice to nasz interes” – zakończył szef Unii Górowian.
Niespodziewanie dla wszystkich o głos poprosił Rajmund Nowicki z Wojewódzkiego Biura Urbanistycznego Urzędu Marszałkowskiego we Wrocławiu. Niespodziewanie, bo nikt – włącznie z naszymi władzami – nie wiedział, iż jest on obecny na debacie.
Odnosząc się do wypowiedzi Zbigniewa Józefiaka - Rajmund Nowicki powiedział: „Obwodnica dla miasta Góry jest wpisana do wojewódzkiego planu zagospodarowana przestrzennego. Proszę jednak prezentowane warianty przebiegu dróg traktować jako korytarze, gdzie widzicie Państwo swoje drogi. To wasza obwodnica. To wy, jako społeczność lokalna będziecie decydowali o jej przebiegu” – stwierdził Rajmund Nowicki.
Przedstawił zagrożenia i wyzwania, przed którymi staniemy. „Musicie Państwo sporządzić inwentaryzację przyrodniczą dla korytarzy, w których chcecie umieścić drogi. Tego wymaga prawo unijne. Kolejna przeszkoda to uzyskanie zezwoleń środowiskowych a to trwa. W grę wchodzi też obszar Natura 2000. Odnosząc się do propozycji Zbigniewa Józefiaka stwierdził: „Proponowany przez pana przebieg drogi jest optymalny, bo na jej trasie nie występują obszary leśne ani też cenne środowiska przyrodnicze”.
O głos poprosił mieszkaniec Góry – Bolesław Palczyński: „Obwodnica musi być! Obecne rozwiązania komunikacyjne są tak „wspaniałe”, że tylko usiąść i wyć. Przykłady. Plac, gdzie znajduje się „Kurczak” (początek ulicy Głogowskiej). Kiedyś był tam wygodny przejazd, jeszcze od niemieckich czasów. Zrobiono parking na siedem samochodów. Zwężono ulicę i teraz nie ma tam jak przejechać”.
Bolesław Palczyński apelował również, by obwodnicy nie odsuwać za daleko od miasta. „Śmigiel był na mapie. Zrobiono obwodnicę i Śmigla nie ma” – argumentował.
Mieszkańcowi Góry odpowiedziała burmistrz Irena Krzyszkiewicz. Poinformowała, iż „Kurczak” jest przeznaczony do likwidacji, bo rzeczywiście obecne rozwiązanie ruchu w tym miejscu jest złe. „Most będzie zbudowany w 18 miesięcy. Słusznie mieszkańcy Starej Góry i ulicy Głogowskiej odczuwają niepokój o swoje bezpieczeństwo. Dlatego musimy wybudować 1,2 km naszej drogi. Procedura przed przystąpieniem do budowy drogi jest długotrwała i skomplikowana. Gromadzenie dokumentacji, wykup działek, wywłaszczenia - to wszystko potraw około roku. Uzyskanie decyzji środowiskowej trwa ok. 4 miesięcy. Musimy być przygotowani na to, że na razie obwodnicy nie będziemy mieli. By jednak nie narażać mieszkańców miasta na niebezpieczeństwo musimy wybudować naszą drogę do końca sierpnia 2012 roku. Już w 2008 roku przystąpiliśmy do zmiany planu zagospodarowania przestrzennego, by uchronić się przed przejazdem samochodów przez Górę i Starą Górę. Jako gmina możemy wybudować drogę klasy „Z”. Koszt budowy ok. 4 mln zł. Chcemy pozyskać środki ze „schetynówek”. To może być kwota ok. 2 mln zł. I mamy szansę na pozyskanie tych pieniędzy, bo nasza droga będzie łączyła dwie drogi wojewódzkie”.
Burmistrz Irena Krzyszkiewicz zwróciła się do szefa Unii Górowian słowami: „Pan Zbigniew Józefiak ma rację. Musimy walczyć o rozwiązania globalne, kompleksowe. Nasza obwodnica musi łączyć się z projektowaną pętlą w Henrykowie. Pan Józefiak zaangażował się w prace nad rozwiązaniami komunikacyjnymi. Przedstawiał nam swoje uwagi, bo zna się na ty. Pragnę mu podziękować za to, co dotychczas w tej sprawie zrobił”.

Radny Jan Kanicki zabierając głos powiedział: „Powstanie tylko ten 1,2 km odcinek, który zbuduje gmina. Inne warianty, to pobożne życzenia. Dziś będzie nam się mówiło, że obwodnica powstanie szybko, bo zbliża się kampania wyborcza. Te 1,2 km pozostanie na lata”.
Radnemu Kanickiemu odpowiedziała burmistrz: „Nie jest możliwe wybudowanie obwodnicy w 18 miesięcy. Nasz problem, czyli zapobieżenie przejazdowi samochodów przez ulicę Starogórską musimy rozwiązać w przyszłym roku”. Odnosząc się do wypowiedzi radnego Kanickiego, sugerującej burmistrz Irenie Krzyszkiewicz grę pod jesienne wybory samorządowe, powiedziała ona: „Jak nie wygram wyborów, to mój mżą wszystkich uściśnie”. Następnie z konsekwencją i wielkim zaangażowaniem pytała: „Proszę podać chociaż jeden przykład, na to, iż coś mówiłam a tego nie zrealizowałam? Przez ostatnie 20 kat skanalizowano w nasze3j gminie 2 wsie. A my, w ciągu dwóch lat skanalizowaliśmy 4. Wykonaliśmy 9 dokumentacji technicznych na sanitację wsi. Przez dwa lata pozyskaliśmy 16 mln zł. Mówiłam o podstrefie? I ją mamy! A w zamian mamy doniesienia do prokuratury, Pitery, Ministerstwa Finansów, Regionalnej Izby Obrachunkowej. Tak działają niektórzy radni. Nic w Górze nie da się zrobić dotąd, dokąd osoba, która osiągnęła sukces będzie kopana. Ja jestem silną kobietą i ja nie odpuszczę. Od rana do wieczora będę pracowała, by Góra osiągnęła sukces. Mnie się nie zniechęci. Niech nikt o tym nie myśli. Kidy obejmowałam urząd zadłużenie wynosiło 11 mln. Spłaciliśmy milion. Wszyscy na to ciężko pracowaliśmy. I dalej będziemy pracowali” – zakończyła swoje wystąpienie burmistrz Irena Krzyszkiewicz.

Z odpowiedzią burmistrza polemizował radny Jan Kanicki, który odrzucił zarzut, iż jego wystąpienie było wymierzone w osobę burmistrza. „Trzeba zrealizować wariant docelowy rozwiązań komunikacyjnych a nie tymczasowy” – zakończył.

Radny Jerzy Kubicki poparł burmistrza: „Mała obwodnica musi powstać. Ludzie chcą żyć, mieszkać w spokoju”.

Pracujący w rawickiej straży górowianin postulował: „Zróbmy cokolwiek, by nie narażać dzieci z „jedynki” na niebezpieczeństwo”. Apelował też o wyprowadzenie ruchu poza miasto, bo – jako powiedział – jego doświadczenie jako ratownika wskazuje, iż służbom ratowniczym często wzmożony ruch w mieście uniemożliwia szybką, a co za tym idzie – skuteczną pomoc w chwilach zagrożenia.
Edward Oleszko – mieszkaniec Góry – przypomniał, że Leszno rozpoczęło przebudowę drogi 323 na swoim terenie. Zaborowo zostanie ominięte obwodnicą, w Rawiczu powstanie duża obwodnica. „Północ ruszy na nas, z kierunku Rawicza przewali się przez nas cały ruch. Trzeba ominąć nieszczęsną Starą Górę”. Edward Oleszko opowiedział się za „wariantem niebieskim” z niewielkimi modyfikacjami.
Ponownie o głos poprosił Rajmund Nowicki (Wojewódzkie Biuro Urbanistyczne Urzędu Marszałkowskiego): „Drogi nie wybuduje się w rok czy dwa. Mała obwodnica będzie szybkim i skutecznym rozwiązaniem. Zróbcie coś, by powstała ona teraz. Jaki będzie ruch? To się okaże. Trzeba przeprowadzić analizę jego natężenia”.
Sołtys Starej Góry i Włodkowa Górnego Waldemar Bartkowiak – z niepokojem w głosie pytał: „Co z bezpieczeństwem naszych dzieci, które idą do szkół w Górze. Co z bezpieczeństwem ludzi starszych? Nie mamy chodnika ze Starej Góry do Góry. Stara Góra nie jest przygotowana na zwiększony ruch samochodów. To, co dzieje się już teraz, przed uruchomieniem mostu, już stwarza wielkie problemy. Czego może oczekiwać Stara Góra i Włodków Górny?” – skierował pytanie do burmistrz Ireny Krzyszkiewicz.

„Złożyłam wniosek o budowę chodnika dla Starej Góry. Chcemy, by wraz z chodnikiem powstała ścieżka rowerowa. I chodnik będzie! Mam to obiecane przez dyrektora Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei. Biegnąca przez Starą Górę droga, to droga wojewódzka. To oni muszą o nią zadbać. To jest priorytet”.
Zbigniew Józefiak ponownie poprosił o głos i powiedział: „O przebiegu obwodnicy mówi się od 5 – 6 lat. Ktoś kiedyś coś zaniedbał. Ale do tego nie wracajmy. Skupmy się na przyszłości. Koszt małej obwodnicy w proponowanym przez Unię Górowian 2,8 km wariancie – ok. 15 mln zł. Mówimy więc tu ok. 15 mln doraźnie a nie, że coś powstanie za kilka czy kilkanaście lat. Mała obwodnica nie rozwiązuje naszych problemów”. „Szkoda – powiedział Zbigniew Józefiak – że na debatę przybyło tak mało radnych, bo to oni będą wkrótce decydowali o przebiegu dróg. Mogliby wyrobić sobie zdanie, by z czystym sumieniem głosować za optymalną decyzją.” – zakończył szef Unii Górowian.

Burmistrz Irena Krzyszkiewicz: „Gminy nie stać na drogę klasy „G”. Dla nas, najbardziej optymalnym wariantem jest budowa drogi klasy „Z”. Ale my jednocześnie musimy walczyć o rozwiązanie kompleksowe. Budżet województwa na rok 2011 zamykany jest 15 października. Musimy zrobić wszystko, by tam wysłuchano naszych argumentów i znalazło to swoje odzwierciedlenie w budżecie”.
Inż. Andrzej Konarski wskazał, że osobiście dla niego, wariant dalekiego obejścia Góry jest najbardziej optymalny. Jego realizacja jest jednak daleką przyszłością.

Poprosiłem o głos i zapytałem, kiedy możemy się spodziewać panów, którzy w Zarządzie Województwa odpowiadają za drogi (Szczygło, Grzegorz Roman) i kasę. Czy zobaczymy ich na dwa tygodnie przed wyborami czy też przybędą wcześniej?
Burmistrz Irena Krzyszkiewicz odpowiedziała, że trwają starania o zorganizowanie spotkania z udziałem decydentów.
Na tym debata została zakończona.

Brak komentarzy: