poniedziałek, 22 października 2007

Piotrusiowi do poduszki

Z dużym niedowierzaniem czytałem drogi Piotrze Twoją wypowiedź zamieszczoną na internetowych stronach radia "Elka". Trzeba przyznać, że dokonałeś rzeczy wielkiej: wbiłeś mnie w zdumienie. To duża sztuka. Twoje słowa: "zdeklasowaliśmy PiS, to cieszy i napawa optymizmem", jakoś mnie śmieszą. Spoglądanie na procenty, to jedna rzecz, ale patrząc z perspektywy znikomej ilości uprawnionych do głosowania - triumf nie wygląda już tak imponująco, jak twierdzisz. Policz, przelicz na procenty a perspektywa Ci się zmieni. Sprawa druga. W swoim wywiadzie dla "Elki" stwierdzasz: "Mam nadzieję, że teraz nikt nie będzie mógł powiedzieć, iż w Górze myśli się inaczej niż w całej Polsce". Nic bardziej błędnego Piotrusiu! I najgorsze, iż sam wiesz, że tak jest a wodę z mózgu usiłujesz robić Czytelnikom. Opowiedz lepiej, jak to jest, że partia do której należysz popiera w Zarządzie Powiatu "SamoBronkę" u władzy? Opowiedz o kulisach strusiej polityki, którą prowadzicie i jej długofalowych celach. Opowiedz Piotrusiu o niechęci do zmian w Zarządzie Powiatu. Spójrz na załącznik do tego tekstu, którymi są "dyskusje" prowadzone przez Zarząd Powiatu. Budująca lektura? Tobie, mój przyjacielu to wystarcza? Nie poraża Cię ta lektura? Zarząd Twojej partii też w ten sposób dyskutuje? Acha, zapomniałem. Wy nie dyskutujecie, wy wyczekujecie aż ktoś pozwoli Wam coś zrobić. Opowiedz szczęśliwy Piotrusiu o zniewoleniu, któremu uległa Twoja partia na szczeblu gminnym i powiatowym.
Chcecie być partią nowoczesną a udajecie, że nie czytaliście przedwyborczej propozycji górowskiego PiS, zamieszczonej we wszystkich dostępnych środkach masowego przekazu. Wszyscy o tym mówili, ale Panowie oczekiwali na przybycie pocztyliona, który wręczy Wam oficjalne pismo. Obawiam się, że gdyby pocztylion przybył, to okazałoby się, że jest nieregulaminowo ubrany. Taki już Wasz strusi urok. A wiadomo, co spotyka strusi, które mają głowę w piasku... . Pozwolę sobie na koniec mojego listu zapytać Cię jeszcze, czy przesłać Ci go umyślnym? A może gołębiem pocztowym? Broń Boże nie chcę robić z Was analfabetów, chyba że taktycznych. Na zakończenie tego listu daję Ci Piotrze, wart 1589 głosów, taką oto bajeczkę A. Waligórskiego do przemyślenia:
Raz chory niedźwiedź pierdział, budząc miłosierdzie
A suseł mu oklaski bił po każdym pierdzie.
Czy ten suseł zwariował? - s
pytał dzięcioł śledzia.
Nie - śledź odparł - to rzecznik prasowy niedźwiedzia.

PS. Na zdjęciu poniżej szef Piotra Iskry - Piotr Wołowicz. Wielki zwolennik nieczynienia niczego w powiecie, radny gminny z Komitetu Wyborczego "Czas na zmiany".





1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Pan Bogucki jak chce rządzić w powiecie to niech najpierw się postara o legitymacje społeczeństwa bo wielkiego poparcia to on zdaje się tu nie ma. Zresztą biorąc pod uwagę wyniki samorządowe to partie polityczne mają tu chyba drugorzędne znaczenie, tu bardziej się liczą osoby oraz komitety wyborcze. W takiej sytuacji jak czytam że Pan Bogucki jako szef lokalny PISu zgłasza propozycje lokalnym działaczom Platformy żeby przejeli rządy (mając 1 radnego w powiecie) to śmiać mi się chce Panie Bogucki. Za dużo TVN24 się pan naoglądał. I zapomnij Pan panie Bogucki o wielkiej polityce i rozgrywkach politycznych bo w samorządzie nie o to chodzi. Ale pan chyba nie ma w swoim zasobie takiego pojęci jak służba cywilna.