A pan Wiesław?
Pan Wiesław Bednarczyk oraz jego rodzina są niewymownie wdzięczni wszystkim za wsparcie i słowa otuchy. Oto podziękowanie, jakie przesłali mi z prośba o publikację.

Szanowni Państwo,
Z głębi serca dziękujemy wszystkim za to, co dla nas Państwo zrobiliście. W życiu każdego człowieka, rodziny są momenty, które go przerastają i wydają się nierozwiązywalne. Ludzie, których życie skomplikował zły los, często pozostają w swoich zmaganiach samotni. Samotność w takich chwilach potęguje ból i cierpienie.
Dzięki organizatorom Koncertu Charytatywnego nasza rodzina nie pozostała sama. Otrzymaliśmy nieoczekiwane wsparcie materialne. Ale więcej znaczy dla nas zapał ludzi, którzy nas wspomogli. Już nie czujemy się samotni, bo wiemy, że Państwo są z nami. I to jest najpiękniejszy efekt akcji. Poczucie przynależności do wspólnoty da nam siłę, by przetrwać to, co najgorsze przed nami.
Raz jeszcze wszystkim dziękujemy. Bóg zapłać.
„Niech Państwa anioły do snu ukołyszą”.
Czesław, Grażyna, Sebastian Bednarczykowie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz