czwartek, 7 sierpnia 2008

Sejmik o moście

Przedstawiam Państwu dyskusję jaka odbyła się podczas posiedzenia Sejmiku Województwa Dolnośląskiego w dniu 26 czerwca 2008 r. Dla nas mieszkańców powiatu górowskiego jest ona interesująca z jednego powodu – omawiano sprawę budowy mostu w Ciechanowie. Most ten wzbudza ogromne zainteresowanie mieszkańców powiatu, gdyż wiążą z jego powstaniem nadzieję na ożywienie gospodarcze na naszym terenie. Zapoznajmy się więc z przebiegiem dyskusji na ten temat.

Członek Zarządu G. Roman – (...) Tak samo jak nierealne jest oddawanie mostu np. w Ciechanowie, gdzie się nie zaprojektowało brakujących 20 km dróg. Ponieważ ktoś nie przewidział ich kosztów, a droga dojazdowa, przynajmniej 10 km ma szerokość 4,5 metra i jest to asfalt na piasku. Ja tam byłem, a myślę, że ci, którzy przygotowywali ten wniosek, nie wszyscy tam byli. Nie chcę powiedzieć, że nikt nie był.
P. Wild – Będzie krócej. Oczywiście, Panie Marszałku, jeżeli chodzi akurat o most w Ciechanowie, do którego ja się w ogóle nie odnosiłem, to muszę zauważyć, że jest to inwestycja, która budowa samego mostu znajduje się w WPI od dawna na Liście Indykatywnej, jest niekwestionowana, jest potrzebna nawet, jeżeli drogi dojazdowe do tego mostu będą musiały być remontowane w okresie późniejszym. I ja mam nadzieję, że ta inwestycja, na którą opracowana jest już dokumentacja i o ile wiem uzyskanie pozwolenia na budowę ma być kwestią najbliższego miesiąca, czy dwóch, przynajmniej tak było w naszym harmonogramie prac, że to się nic nie zmieniło. (...) Ale jeszcze wrócę do tego mostu. Moim zdaniem ten most trzeba budować, drogi trzeba planować remont, jeżeli boimy się, bo wiem, że są takie obawy, że drogi te zostaną zniszczone przez ciężki transport samochodów ciężarowych – ja te obawy podzielam – być może przez pierwszy okres użytkowania tego mostu, który zastępuje przeprawę promową, powinien być wprowadzony na nim zakaz jazdy pojazdów powyżej np. 10, czy 15 ton, ale ten most od momentu rozpoczęcia budowy powstanie w ciągu trzech lat. Ja mam nadzieję, że Pana wypowiedź nie jest interpretowana, że będziemy rozważali czy ta inwestycja w ogóle ma być – bo ona znajduje się od bardzo wielu lat we wszystkich dokumentach planistycznych Samorządu Województwa Dolnośląskiego.
(...)
W. Berus – Panie Przewodniczący, Panie Marszałku. Ten most w Ciechanowie w tamtej kadencji był przegłosowany i wszyscy wiedzieli o drogach i nie wierzę w to, że Pan nie wiedział, był Pan w tej koalicji, nie jest Pan tu od dzisiaj i niech mi Pan wierzy – tam nie ma dróg. Jakie drogi Pan chce tam zepsuć? Jakie drogi tam mają być popsute? Jakie tam są eleganckie drogi, te nawet drogi robione 3 lata temu już są popsute przez żwirownie, przez inne, co tam dojeżdżają. I jeżeli teraz mostu nie zaczniemy przez dwa, trzy lata – niech Pan powie, bo na pewno jesteśmy tam, ludzie z tego terenu słuchają, że most nie będzie robiony ze względu na to, że nie ma dróg, że aż nie będzie planów. Tak? No to o co chodzi? Most ma być. Na most są plany, na most jest wszystko i most ma być robiony. Teraz mamy trzy lata na resztę dokumentacji i na wszystko. Po prostu boicie się, nie wiem czego.
(...)
Członek Zarządu G. Roman – To znaczy trudno mi odpowiedzieć na to, ponieważ nie rozumiem tego stwierdzenia Pana. W żadnym słowie nie powiedziałem, że most nie będzie budowany. Jeżeli ktoś tak... Most w Ciechanowie? Mogę Panu podać daty.
(...)
Członek Zarządu G. Roman – Ja zauważyłem jedną rzecz po wypowiedzi Pana Wilda – że są zadania, które są niedoszacowane finansowo lub też niedoszacowane rzeczowo. Most w Ciechanowie jest niedoszacowany finansowo około 25 mln i niedoszacowanie rzeczowe polega na tym, że żeby dostać się do mostu np. trzeba przejechać przez Rynek w Rudnej. A ktoś go w Średniowieczu tak wytyczył, że tam bloki kamienicy nie są na skraju ulic, jak we Wrocławiu, czy w każdym innym miejscu na Dolnym Śląsku, tylko wchodzą w oś jezdni. I teraz, żeby przejechać przez Rudną, trzeba zrobić taki mały „myk” – tak w lewo i w prawo. I proszę mi powiedzieć, co zrobi Burmistrz Rudnej, kiedy mu się wpakuje tam TIR i zacznie mu przejeżdżać do tego jeszcze w układzie lewa – prawa strona, ponieważ nie da się jeździć przez Rudną w układzie dwupasmowym w jedną stronę. Otóż, trzeba wykonać obwodnicę Rudnej. Ja tylko to powiedziałem, że trzeba po prostu jednocześnie z budową tego mostu uruchomić program inwestycyjny – mamy już projekt koncepcji, jak skomunikować ten most z Lubinem, w wyniku którego nie zrobimy takiej rzeczy, że postawimy na świeżo oddanym moście, zaznaczam, że projektowany i zlecony został praktycznie bez ograniczeń tonażowych, i na drugi dzień po oddaniu do użytku postawimy tablicę „zakaz przejazdu dla samochodów o nośności poniżej 10 ton”. Jeśli chce ktoś być bohaterem dziennika, czy wiadomości wieczornych, to ja nie. Takie rzeczy się robiło za Gierka, proszę Państwa. Można jeszcze w paru miejscach w Polsce obejrzeć. Trzeba po prostu znaleźć pieniądze i zrobić razem z mostem drogę. Ile tej drogi, jaką, w których miejscach, to teraz właśnie będziemy projektować. A radnych, którzy mają wątpliwości, ja myślę, że nie ma nic prostszego, jak zorganizować komisję wyjazdową infrastruktury na miejscu, zobaczyć jak to wygląda i wtedy zarzucać mi, czy ja mówię prawdę, nieprawdę. Ja nie chcę nie budować. Przepraszam bardzo, musimy budować, bo mamy pieniądze na to. Tylko proszę mi nie zarzucać, że ja czegoś nie buduję – jestem trzy miesiące i próbuję doprowadzić coś do jakiejś racjonalności. I proszę słuchać, o czym ktoś mówi. Naprawdę jestem za budową mostu i będę go budował, jak najszybciej będę mógł.
(...)
W. Berus – Panie Przewodniczący, Panie Marszałku. Ja dałem proste pytanie. Ja tylko chcę termin, kiedy to będzie możliwe? Przecież ja powiedziałem – niech Pan tu powie, kiedy to jest możliwe, żeby rozpocząć i most i drogę. Nie tam, że ma być komisja – ludzie tego nie wiedzą, Pan to wie, my to wiemy i od Pana zależy. Ja niczego więcej nie żądam.
Członek Zarządu G. Roman – Przekażę Panu odpowiedź na piśmie, bo będzie kolejna replika.

Brak komentarzy: