Górowska Seksmisja

Struktura demograficzna Polski, nie wygląda, za ciekawie; notujemy absorbujący przyrost naturalny chociaż minimalnie większy niż w latach poprzednich, współczynnik urodzeń jest w miarę zadowalający. Uważa się często, iż wielkość przyrostu naturalnego zależy od stopnia rozwoju gospodarczego, tzn. im wyższy poziom rozwoju państwa, tym niższy przyrost naturalny. Więc może to dobra wiadomość? Nie do końca....
Na chwilę obecną na jednego emeryta pracują cztery osoby, przewiduję się, że w 2020 tylko dwie, w 2040 jedna. Oznacza to olbrzymie problemy gospodarcze.



Przyjrzymy się danym Urzędu Stanu Cywilnego w Górze.

Rok 2010:
Liczba zarejestrowanych urodzeń wynosi 379 (dla porównania w roku 2009 – 318).

Liczba zarejestrowanych małżeństw to 156 (w roku 2009 – 183)

Liczba zarejestrowanych zgonów: 240 (w roku 2009 – 268)

W 2010 roku urodziło się nam 188 chłopców, natomiast dziewczynek 191. Oj, czeka nas feminizacja, zaczynam się obawiać realność scenariuszu filmu Juliusza Machulskiego - Seksmisja.
(dla porównania w roku 2009 chłopców 166, a dziewczynek 152)

Najczęściej wybierane imiona to dla dziewczynek: Julia, Zuzanna, Hanna, Maja, Amelia, w przypadku chłopców: Michał, Filip, Bartosz, Jakub, Dawid. W zapomnienie odchodzą zawsze popularne imiona Tomasz, Marcin, Karolina, Katarzyna.

Natomiast w parafii św. Faustyny w Górze w 2010 roku ochrzczono 51 niemowlaków, a ślub wzięło 14 par.

Serdeczne podziękowania składam na ręce pani Urszuli Szmydyńskiej- kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Górze

c.d.n.

Filip Słowik